https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Drużyna KKP Bydgoszcz zaprzepaściła kolejną szansę!

Tomasz Malinowski, S-G
Klaudia Wawer (przy piłce) oddała po przerwie jedyny celny strzał, lecz przed utratą bramki uchroniła „Gosirki” bramkarka.
Klaudia Wawer (przy piłce) oddała po przerwie jedyny celny strzał, lecz przed utratą bramki uchroniła „Gosirki” bramkarka. Filip Kowalkowski
Porażka z GOSiR-em Piaseczno stawia bydgoskie piłkarki w dramatycznej wręcz sytuacji. Utrzymanie się w ekstralidze będzie nieomal... cudem.

KKP BYDGOSZCZ - GOSiR PIASECZNO 0:1 (0:0)
Bramka: Magdalena Dudek (89).
KKP: Palińska - KamińskaI, Lewandowska, Daleszczyk, Pawłowska - Kałuzińska, Wawer, Siwek (46. Siemińska), Ossowska, Raczkowska - Szlendak.

Motywacja do tego meczu dla podopiecznych Mariusza Ra-czkowskiego była niepotrzebna. Zawodniczki zdawały sobie sprawę, że w wypadku wygranej prolongują swoje szanse na walkę o utrzymanie; porażka bardzo je skomplikuje. Sprawi, że zima będzie w obozie bydgoskim bardzo nerwowa, a utrzymanie wiosną może okazać się wręcz.. cudem.

Nic zatem dziwnego, że zespół KKP od pierwszego gwizdka przystąpił do ataku. Ale akcje te nie były na tyle skoordynowane, aby wykluły się z nich sytuacje strzeleckie, nie mówiąc o bramkowych. Do tego rywalki nie ułatwiały zadania; piłkarki z Piaseczna broniły się bardzo rozsądnie we własnej połowie i niepokoiły gospodynie pojedynczymi, ale bardzo groźnymi kontrami. Na szczęście, bardzo odpowiedzialnie zachowywał się blok obronny dowodzony przez Annę Palińską.

Reprezezentacyjna bramkarka próbkę swoich dużych umiejętności dała w 32. min. kiedy to za problematyczny faul sędzia podyktował rzut karny. Palińska wyciągnęłą się jak struna i sparowała piłkę po uderzeniu Janickiej.

Pięć minut później, po ręce jednej z zawodniczek GOSir-u, sędzia wskazał „na wapno” w polu karnym gości. Siwek uderzyła jednak w sposób sygnalizowany i bramkarka z Piaseczna stanęła na wysokości zadania. I to były jedyne emocjonujące momenty w 1. części.

Obraz gry po przerwie nie zmienił się; atakowały non stop gospodynie. Ale strzelecka niemoc w ich zespole trwa nadal. Dość powiedzieć, że jedynym uderzeniem w światło bramki popisała się tylko Wawer. Zresztą bramkarka, broniąc piłkę zmierzającą w samo „okienko”, omal nie przypłaciła tej interwencji kontuzją.

Akcję meczową wykonały, niestety, przyjezdne. Gdy zespół KKP postawił wszystko na jedną kartę, część zawodniczek nie zdołała na czas się cofnąć na własną połowę. Magdalena Dudek, po kontrze i braku ataku bydgoskiej obrony, zdobyła zwycięską bramkę.

Ekstraliga rozgrywki w tym roku zamknie za tydzień. KKP czeka wyjazd do Szczecina, do Olimpii zamykającej tabelę.

Pozostałe wyniki: Górnik Łęczna - Olimpia Szczecin 5:0, Czarni Sosnowiec - Zagłębie Lubin 0:0, Medyk Konin - AZS Podlaska 3:0, AZS Wałbrzych - Sztorm Gdańsk 1:1. AZS Wrocław - Mitech Żywiec przełożony.

Rozegrano także ostatnie mecze rundy jesiennej 3. ligi kobiet K-PZPN. Wyniki 9. kolejki: Viking Aleksandrów Kujawski - Olimpia Grudziądz 1:1, Gwiazda-Kania Toruń - Tucholanka Kobiak 1:2, GOKSiR Start Pruszcz Pomorski - Mustang Wielgie 1:0, Spójnia Białe Błota - Tęcza Bydgoszcz 2:1, Unifreeze II Górzno - WAP Włocławek 2:1.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
K15

szkoda słow:( :(

ile zawodniczek ten klub juz rozwalil.....fizycznie i psychicznie.....

 

 

P
Piłkarz

Jeżeli kto nie potrafi strzelić bramki z karenego to ja nie wiem czego szuka w ekstraklasie. Palińska powinna jak najszybciej się ewakuować z tego kjlubu, zanim jej kariera zacznie się cofać. KKP pokonałaby nawet reprezentacja paraolimpijska. Ale oczywiście zarząd klubu uważa, że wszystko jest w najlepszym porządku, trener jest świetny, a wyniki przyjdą same. Tak nieudolnych działaczy jak w tym klubie to ze swiecą szukać. W kilkanaście miesięcy rozwalili zespół, który grał w półfinale PP i był w ligowej szóstce. Nic tylko pogratulować.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska