
Wczoraj przedstawiciele inwestora i właściciela historycznych młynów Rothera spotkali się z prezydentem Rafałem Bruskim. Propozycja, którą przedstawili, zakłada kolejną przebudowę śródmiejskiej wyspy.
- Wizualizacja, którą oglądałem, to tylko wstęp do dyskusji nad pomysłem zagospodarowania młynów - mówił nam po spotkaniu Bruski. - To nie jest jeszcze projekt wiążący. Nie może nim być, bo do realizacji potrzebne jest uchwalenie nowego planu zagospodarowania przestrzennego tego fragmentu miasta. Jest to jednak - według mnie - rozsądny punkt wyjścia do dalszych rozmów z inwestorem.
Wyspa Młyńska przygotowuje się do wiosny
Trudno się dziwić takiej, ostrożnej postawie prezydenta. Zrealizowanie planu prezentowanego przez Nordic Development wiąże się z koniecznością kolejnej przebudowy wyspy Młyńskiej.
- Będziemy stawiali inwestorowi twarde warunki - dodaje Bruski. - Jednym z nich byłoby, na przykład wyremontowanie najpierw samych młynów.
Między zabytkowymi magazynami, a centralną częścią wyspy miałby powstać nowy budynek.
- Mówimy tu o przeszklonej kubaturze, w której wnętrzu powstaną restauracje i klub muzyczny. Pod końcowym tarasem, juz nad sama Brdą powstałby mały wodospad - wyjaśnił architekt Mirosław Nizio, twórca pomysłu. - W tym celu konieczne byłoby zburzenie istniejącego już na wyspie amfiteatru, który uważam za nietrafiony pomysł - dodał.
W miejscu obecnej plaży ma powstać przestrzeń przeznaczona na koncerty plenerowe. W samych młynach miałby się znaleźć parking, muzeum, 20 pokoi hotelowych, sklepy i m.in. centrum nauki o nazwie Kanały Wiedzy.
Inwestycja to koszt co najmniej 150 mln zł.
- Możemy zrealizować nasz projekt ciągu pięciu lat, licząc od teraz - zapewnia Piotr Rybojad, dyrektor generalny Nordic Development.
W sprawie tych planów miasto zapowiada konsultacje społeczne.
Czytaj e-wydanie »