Damian Kulig do Torunia dołączył w trakcie sezonu 2018/19 i z miejsca stał się jedną z największych gwiazd PLK i Twardych Pierników. W ostatnim sezonie dostarczał drużynie średnio ponad 15 punktów, blisko 7 zbiórek i ponad 2 asysty. Był także jednym z najlepszych blokujących w PLK.
Damian Kulig miał jeszcze ważny kontrakt w Toruniu, ale klub zgodził się na jego rozwiązanie. Dlaczego? Koszykarz otrzymał bardzo lukratywną ofertę ze Stali Ostrów i chce także zagrać w europejskich pucharach. Ważnym elementem były finanse, zarobki reprezentanta Polski sięgały czasów, gdy budżet toruńskiej spółki sięgał 9 milionów złotych. Teraz w Toruniu na zawodników jest znacznie mniej pieniędzy i klub rozgląda za tańszymi opcjami, a przy okazji chce odmłodzić skład. Jak usłyszeliśmy w klubie, za pensję Kuliga będzie można zatrudnić nawet trzech innych graczy.
Damian Kulig z kibicami Polskiego Cukru pożegnał się za pośrednictwem klubowej strony internetowej: "Drodzy Kibice! W związku z tym, że opuszczam klub z Torunia, chciałbym Wam serdecznie podziękować za ten wspólny czas spędzony w Grodzie Kopernika. Byliście dużym wsparcie zarówno w tych dobrych momentach, jak i wtedy, gdy drużyna miała słabsze chwile. To pokazało, jak bardzo kochacie koszykówkę i jak bardzo zasługujecie na to, żeby w Toruniu był basket na najwyższym poziomie. I tego właśnie Wam z całego serca życzę".
Środkowy reprezentacji Polski trafi teraz do Stali Ostrów, gdzie Igor Milicić po zdobyciu mistrzostwa Polski planuje mocno zaatakować Ligę Mistrzów. Co dalej w Toruniu? Są i dobre wieści. Nadal będzie w drużynie grał drugi z reprezentantów Polski - Aaron Cel. Polski Cukier chciałby także zatrzymać Bartosza Diduszko, którego kontrakt wygasł w tym roku. Z kolejnymi decyzjami klub czeka do zakończenia rozmów ze sponsorami.
