Trwa wielkie sprzątanie w lasach. Na obszarze toruńskiej dyrekcji takich „klęskowych nadleśnictw” jest 14: Bydgoszcz, Czersk, Gołąbki, Przymuszewo, Różanna, Runowo, Rytel, Solec Kujawski, Szubin, Tuchola, Zamrzenica, Żołędowo, Lutówko, Woziwod. Na ich terenie pracuje 138 zakładów usług leśnych.
"W związku z zagrożeniami wynikającymi z pracy przy pozyskaniu złomów i wywrotów, pozyskanie odbywa się w przeważającej części maszynowo. Obecnie ścinki, przerzynki i okrzesywania dokonuje 126 harwesterów (oraz 2 należące do LP), wspieranych przez 115 forwarderów oraz 195 ciągników i przyczep samozaładowczych, zrywających surowiec do dróg wywozowych, a także inny sprzęt", relacjonuje na stronie RDLP w Toruniu Mateusz Stopiński.
Ogrom zniszczeń wymagał podziału leśnictw na sektory, co reguluje prace. Kadrę Służby Leśnej wspiera m.in. 50 podleśniczych. Prace w lasach trwają również w soboty.
Do końca września nadleśnictwa „klęskowe” pozyskały 297 909 m sześc. surowca.
"Oprócz intensywnej sprzedaży drewna, trwają prace przystosowujące drogi leśne do znaczących obciążeń związanych z wywozem tysięcy metrów sześciennych surowca. Ma to szczególne znaczenie w warunkach tegorocznej aury obfitej w opady".
Uporządkowane tereny trzeba będzie na nowo zagospodarować, obsadzić. Dlatego leśnicy zbierają nasiona, których według wyliczeń, potrzeba 180 ton. Z nich powstaną potrzebne sadzonki, np. 2-3-letnie dla dębu. "Ze względu na rozmiar potrzeb, zbiór musi odbywać się poza miejscowymi nadleśnictwami, ale zgodnie z zasadami regionalizacji nasiennej", podaje toruńska dyrekcja.
Warto śledzić stronę zakazywstepu.lasy.gov.pl, stopniowo są odwoływane zakazy wstępu do lasów.
Aktualnie opracowywane są ortofotomapy (zdjęcia lotnicze), które będą wykorzystane m.in. do aktualizacji lub sporządzenia nowych 10-letnich planów urządzenia lasu.
Źródło: www.torun.lasy.gov.pl