https://pomorska.pl
reklama

Dwugłos w sprawie jelenia

(ms)
Wyścigi psich zaprzęgów w Dębogórze zakończyły się dla Sfory Nakielskiej sporem z myśliwymi i procesem o odszkodowanie.
Wyścigi psich zaprzęgów w Dębogórze zakończyły się dla Sfory Nakielskiej sporem z myśliwymi i procesem o odszkodowanie. Fot. Maja Stankiewicz
Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Szubinie odbyła się trzecia rozprawa o odszkodowanie za samochód uszkodzony w zderzeniu z jeleniem. Właściciel auta domaga się 2,2 tys. zł od Sfory Nakielskiej.

Józef Kujawa, mieszkaniec Wągrowca jest pewny, że zwierzę spłoszyły psy.

Winna na pewno Sfora...

Bo w pobliskiej Dębogórze następnego dnia rozpoczęły się międzynarodowe wyścigi psich zaprzęgów z udziałem Sfory Nakielskiej. Zwierzęta i zawodnicy zjeżdżać zaczęli do gminy Kcynia już 25 października 2007 r. , czyli w dniu wypadku, do którego doszło około godz. 20 na drodze Kcynia - Nakło, nie opodal miejscowości Tupadły.

Wczoraj swoje racje przedstawiały w sądzie obie, zwaśnione strony - Józef Kujawa i Jacek Nowak, prezes Sfory Nakielskiej.

- Jechałem około 80 km na godzinę. W tym miejscu nie obowiązuje znak ostrzegający o wybieganiu na drogę zwierząt leśnych, bo wokół pola. Las zostawiłem z kilometr za sobą. Zwierzę wybiegło z krzaków. Uderzyło w maskę, uszkodziło lewe lusterko, rogami próbowało podnieść boczną szybę - relacjonuje kierowca.

- Z czego pan wnioskuje, że zostało spłoszone, a nie biegło swobodnie? - dociekała sędzina. - Myśliwi mówili mi, że spłoszony jeleń biegnie przed siebie do utraty sił. Tak zachowywało się właśnie to zwierzę - tłumaczył poszkodowany. Przyznał jednak, że będąc w samochodzie nie słyszał żadnych krzyków czy hałasów.

Droga jest wojewódzka. Józef Kujawa wystąpił o odszkodowanie do PZU, w którym właściciel drogę ubezpieczył. Tam oszacowano szkodę. Nic jednak nie uzyskał. Poinformowano go, że gdyby wpadł w dziurę, to owszem, ale za zwierzęta leśne właściciel drogi nie odpowiada.

To próba wyłudzenia

Jacek Nowak, prezes Sfory Nakielskiej kwestionował wczoraj, że do wypadku w ogóle doszło. Jego zdaniem jest to próba wyłudzenia pieniędzy, co zresztą zgłosił na policję. Efekt konfliktu, jaki "Sfora" ma od lat z miejscowym kołem łowieckim.

- Bo w czasie zawodów łowczy koła Piotr Sztranz telefonował do mnie i bełkotliwym głosem zażądał 2,5 tys. zł dla Józefa Kujawy. Groził, że jeśli nie zapłacimy, to on sprawi, że zawody w Dębogórze nigdy się więcej nie odbędą - opowiadał Nowak. Podkreślał, że sąsiadem Stranza jest Zbigniew Buda, myśliwy, dobry znajomy Józefa Kujawy. A organizatorem zawodów w 2007 r. wcale nie była Sfora Nakielska, a Urząd Miejski w Kcyni oraz Polski Związek Sportu Psich Zaprzęgów w Warszawie.

Wyrok sąd ogłosi 27 maja.

Wybrane dla Ciebie

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Dodatkowe 2150 złotych dla osób powyżej 75. roku życia. Jak dostać bon senioralny?

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Po skończeniu 65 lat nie przegap tych 7 dodatków do emerytury. Oto co ci przysługuje

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska