Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor muzeum w Grudziądzu: - Nie będzie u nas Disneylandu

Rozmawiał Przemysław Decker
Małgorzata Kurzyńska: - Szukamy złotego środka. Tak, aby sprostać różnym gustom
Małgorzata Kurzyńska: - Szukamy złotego środka. Tak, aby sprostać różnym gustom Przemek Decker
- Musimy gonić za odbiorcą - mówi Małgorzata Kurzyńska, która wygrała konkurs na dyrektora muzeum. Zapowiada: będą inwestycje, wyjdziemy do ludzi, jeszcze bardziej postawimy na internet.

- Muzeum ma profil na facebooku?

- No pewnie! Byliśmy pierwszą instytucją w Grudziądzu, która go założyła. Proszę się nie martwić, my korzystamy z nowych narzędzi.

Przeczytaj także:Małgorzata Kurzyńska dyrektorem muzeum w Grudziądzu

- Ale stronę internetową to macie lichą, nudną, szaroburą. Ktoś może pomyśleć: jaka strona, takie muzeum.

- Nie zgodzę się, że jest nudna. Ale mamy plany, żeby ją troszeczkę zmienić. Poza tym będziemy digitalizować zbiory i zamieszczać je w sieci. Rozpoczniemy już w tym roku, od prac urodzonego w naszym mieście Sigmunda Lipinsky'ego. Plan jest taki, aby do 2017 roku wirtualne muzeum było gotowe.

- Był też plan modernizacji Pałacu Opatek i gmachu muzeum. Co z tym projektem?

- Na remont wnętrza pałacu chcemy pozyskać pieniądze z ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego. Czy tak się stanie? Decyzja powinna zapaść w lutym. Jeśli będzie pozytywna, prace ruszą w maju lub czerwcu. Równolegle będzie prowadzony pierwszy etap modernizacji wystawy związanej z Centrum Wyszkolenia Kawalerii.

Ułani nie przyciągną młodzieży do muzeum.

Musimy tak działać, aby odwiedzali nas goście w różnym wieku i o różnych zainteresowaniach. Na ludziach w wieku 30-40 lat bardzo nam zależy, bo ich jest u nas najmniej. Właśnie z myślą o nich przygotowujemy wystawę prac poświęconych serii "Gwiezdne wojny". Ich autorem jest Wojciech Siudmak. Ekspozycję będzie można obejrzeć podczas "Nocy muzeów".

- Ważna też jest interakcja.

- Oczywiście, ale muzeum nie może być Disneylandem. Choć zabawa też jest istotna. Musi być ona jednak pożyteczna. Dlatego uruchomiliśmy salę edukacyjną, w której odbywają się zajęcia dla dzieci i młodzieży. Cieszą się one bardzo dużym zainteresowaniem.

- Jak nauczyciel mówi uczniom: "idziemy do muzeum", to oni nie mają wyjścia.

- Chodzi mi o to, że sami nauczyciele zaczęli się interesować naszymi propozycjami i uznali, że zajęcia u nas mogą być ciekawe. Wcześniej tak nie było.

- Będziecie nadal wychodzili do ludzi?

- Tak. Chcemy zachęcać ich do podejmowania wspólnych inicjatyw. Dlatego planujemy imprezy, m.in. na placu Stycznia i błoniach. Tym samym wpiszemy się w akcję, którą w skrócie nazwano #gru.

Wiadomości z Grudziądza

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska