https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor NFZ w Bydgoszczy złożył rezygnację

jpl
Dyrektor NFZ w Bydgoszczy złożył rezygnację.
Dyrektor NFZ w Bydgoszczy złożył rezygnację. archiwum
Prezes centrali Funduszu ją przyjął.

Wczoraj dyrektorowi Kujawsko-Pomorskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Tomaszowi P. zostały postawione prokuratorskie zarzuty wyłudzania pieniędzy publicznych.

- Łącznie to 14 zarzutów - mówi nam Leon Bojarski z Prokuratury Bydgoszcz Południe. - Grozi za to od 6 do 8 lat więzienia. Sprawa jest jednak rozwojowa.

Przeczytaj także: Dyrektor kujawsko-pomorskiego oddziału NFZ z prokuratorskimi zarzutami
Jak dowiedzieliśmy się w biurze prasowym centrali Funduszu, dyrektor P. został wezwany w trybie pilnym przez prezesa NFZ. - Spotkanie już się odbyło - mówi nam Agnieszka Gołąbek, rzecznik prasowy prezesa NFZ Tadeusza Jędrzejczyka. - Dyrektor P. złożył w czasie jego trwania rezygnację, która została przyjęta.

Na razie jego obowiązki będzie pełniła Elżbieta Kasprowicz, która do tej pory piastowała stanowisko zastępcy dyrektora ds. medycznych. Później Fundusz ogłosi konkurs na nowego dyrektora.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 08.08.2014 o 18:23, Gość napisał:

Czy zarzutów nie ma tylko dlatego, że z szefem jednej z bydgoskich prokuratur osuszył niejednego kielicha?

Zasadnym jest właśnie pytanie,  czy kompan od kielicha nie będzie tak kierował podwładnymi, aby akceptujący przelewy nie odpowiedział z art. 231 kk.

Może należy zainteresować tym pana Seremeta?

G
Gość
W dniu 02.08.2014 o 11:54, gośc napisał:

Mieli dostęp do ogromnych publicznych środków . Myślicie ,że prokuratura coś odzyska? Myślę ,że zjedzą to adwokaci i tak trwonią nasze wspólne pieniądze.Przestępcy w białych kołnierzykach dla tych powinien być osobny kodeks karny ,wyrok razy trzy bez zawiasów.Przecież oni z premedytacją wykorzystują sytuację korupcjogenne i inne podwajając swoje nie małe dochody.

Prokuratura nie odzyska ale może komornik, współwinni otrzymują przecież wynagrodzenie z tytułu pracy na stanowiskach kierowniczych w jednostkach podległych marszałkowi województwa.

G
Gość
W dniu 02.08.2014 o 10:45, Anka napisał:

ten który wyleciał z hukiem również wybitnie uzdolniony z szybką błyskotliwą karierą ;)

Czy zarzutów nie ma tylko dlatego, że z szefem jednej z bydgoskich prokuratur osuszył niejednego kielicha?

g
gośc

Mieli dostęp do ogromnych publicznych środków . Myślicie ,że prokuratura coś odzyska? Myślę ,że zjedzą to adwokaci i tak trwonią nasze wspólne pieniądze.Przestępcy w białych kołnierzykach dla tych powinien być osobny kodeks karny ,wyrok razy trzy bez zawiasów.Przecież oni z premedytacją wykorzystują sytuację korupcjogenne i inne podwajając swoje nie małe dochody.

A
Anka
W dniu 01.08.2014 o 23:59, Gość napisał:

Kto był przełożonym pani księgowej?

ten który wyleciał z hukiem również wybitnie uzdolniony z szybką błyskotliwą karierą ;)

G
Gość

Kto był przełożonym pani księgowej?

A
Anka

teraz będą próbowali sprawę WYCISZYĆ.....

D
Dr. Pijaczek
Uciekł jak szczur z tonącego okrętu.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska