Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci ze Świecia nie pojechały na wycieczkę, bo autobusy były niesprawne

Andrzej Bartniak
Nie doszła do skutku  wycieczka uczniów SP 1 w Świeciu.
Nie doszła do skutku wycieczka uczniów SP 1 w Świeciu. archiwum
Nie doszła do skutku wycieczka uczniów SP 1 w Świeciu. Policja zakwestionowała stan autobusów. Do przewozu dzieci nie nadawały się także autokary przysłane w zastępstwie.

Kontrole pojazdów, poprzedzające szkolne wycieczki, to już niemal standard. Dlatego nikogo nie dziwił widok policjantów, którzy pojawili się w czwartek przed Szkołą Podstawową nr 1, aby przyjrzeć się dwóm autobusom, które miały zawieźć pierwszoklasistów do parku dinozaurów w Solcu Kujawskim.

- Standardowa procedura ogranicza się do: sprawdzenia układu pneumatycznego, dokumentów i trzeźwości kierowcy - wylicza asp. Mariusz Pytel z KPP w Świeciu. - W tym przypadku stało się inaczej. Pod policjantem wypisującym dokumenty zarwało się siedzenie. Skoro jemu się coś takiego przytrafiało, równie dobrze mogło to spotkać każdego innego.

Okazało się, że w obu autobusach są ruchome siedziska. - To stwarza oczywiste zagrożenie dla pasażerów - twierdzi Pytel. - W kilku przypadkach było widać, że próbowano zrobić jakiś podkładki, wkręty mające zapewnić lepsze mocowanie, ale nie na wiele się to zdało.

Decyzja mogła być tylko jedna. Autokary musiały wrócić do bazy, zwłaszcza, że w jednym z nich wyciekał płyn, czego konsekwencją było zatrzymanie przez policję dowodu rejestracyjnego. Przewoźnik, chcąc ratować sytuację, przysłał do Świecia dwa kolejne autokary, ale jeden z nich miał ten sam feler.

Autosan tak ma

- Gdy stało się jasne, że przewoźnik nie może zapewnić dwóch sprawnych autobusów, z przykrością musieliśmy poinformować dzieci i rodziców, że wycieczkę trzeba przełożyć - mówi Aleksandra Piskorska, dyrektorka SP 1. - Wszyscy byli zdziwieni tym,co się stało. Podobne zdarzenie nigdy nie miało miejsca. Aby jakoś zrekompensować dzieciom stratę, spędziły miło przedpołudnie w parku. Obiecane dinozaury zobaczą 25 czerwca. Wybierzemy jednak innego przewoźnika - zaznacza.

Świecie wiadomości

Wynikami wczorajszych kontroli zaskoczona jest firma Veolia, powstała na bazie PKS. - Jak to określili świeccy policjanci - luźne siedziska - to cecha konstrukcyjna autosanów - przekonuje Michał Sulecki, specjalista do spraw technicznych w chełmińskim oddziale firmy Veolia. - Tego typu autobusy stanowią 90 proc. naszego taboru. Możliwość łatwego demontażu ma ułatwić sprzątanie. Pretensje można mieć tylko do konstruktora. Gdyby faktycznie autobusy nie nadawały się do jazdy, powinny być zatrzymane wszystkie dowody rejestracyjne, tak się jednak nie stało. Usłyszałem za to, że pojazdy są sprawne, ale policja nie wyraża zgody na jazdę z dziećmi. Ciekawe, dlaczego chełmińska drogówka nie kwestionuje stanu naszych pojazdów? - docieka. - Nie sądzę, aby kierowała się innymi przepisami.

Reguły z pewnością są te same, ale zdaniem Pytla, po prostu nikt wcześniej tak uważnie nie przyglądał się siedzeniom. - Typowa kontrola nie obejmuje tego elementu - mówi aspirant ze Świecia.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska