https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziecko wypadło z okna na XI piętrze wieżowca na Górnej. Dziewczynka zginęła na miejscu

Lila Sayed
Tragedia rozegrała się w sobotnie (11 kwietnia) popołudnie na ul. Mazurskiej na Górnej. Z okna na XI piętrze jednego ze znajdujących się tam wieżowców wypadło dziecko. Dziewczynka zginęła na miejscu.Czytaj więcej na następnej stronie
Tragedia rozegrała się w sobotnie (11 kwietnia) popołudnie na ul. Mazurskiej na Górnej. Z okna na XI piętrze jednego ze znajdujących się tam wieżowców wypadło dziecko. Dziewczynka zginęła na miejscu.Czytaj więcej na następnej stronie Lila Sayed
Tragedia rozegrała się w sobotnie (11 kwietnia) popołudnie na ul. Mazurskiej na Górnej. Z okna na XI piętrze jednego ze znajdujących się tam wieżowców wypadło dziecko. Dziewczynka zginęła na miejscu.

Wszystko wskazuje na to, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Dziewczynka w wieku roku i czterech miesięcy przebywała wraz z dwojgiem starszych braci (w wieku 4 i 5 lat) oraz tatą w swoim mieszkaniu na ostatnim piętrze budynku. Ok. godz. 15.40 najmłodsza z pociech wykorzystując nieuwagę rodzica weszła na parapet, pokonała framugę i przedostała się na daszek znajdujący się pod oknem (w mieszkaniach na ostatnim piętrze nie ma balkonów), z którego spadla na trawnik. Zginęła na miejscu.

- 31-letni ojciec dziecka wyszedł na chwilę do innego pomieszczenia a kiedy wrócił zastał otwarte w pokoju okno i dwóch synów. Kiedy zbiegł na dół trwała reanimacja dziewczynka rozpoczęta przez przechodniów. Niestety dziecko zmarło. 31-latek został przebadany alkomatem - był trzeźwy. Gdy doszło do tragedii, mama dziewczynki była w pracy - mówi Joanna Kącka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

-Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury - dodaję Joanna Kącka. - Z uwagi na jego stan emocjonalny większość czynności z jego udziałem nie była możliwa. Policjanci przeprowadzili w mieszkaniu oględziny, wykonali także eksperymenty związane z otwartym oknem. Rodzina nie była pod nadzorem dzielnicowego, nie było żadnych informacji o jakichkolwiek nieprawidłowościach w opiece nad dziećmi.

Przypominamy, że w połowie marca z okna na III kamienicy na Starym Polesiu wypadła 18-miesięczna dziewczynka. Przeżyła, ale jej stan był krytyczny.

18-miesięczna dziewczynka, która w niedzielę po południu wypadła z okna z kamienicy przy ul. 6 Sierpnia, jest zakażona koronawirusem. Głównie ze względu na upadek i wielonarządowe obrażenia, jej stan jest bardzo ciężki.-Wszelkie procedury związane z bezpieczeństwem pacjentów i personelu ICZMP, zgodnie z obowiązującymi standardami, zostały zachowane - podkreśla Adam Czerwiński, rzecznik ICZMP w Łodzi. Wiadomo też, że ojciec jest zdrowy. Policjanci którzy interweniowali trafili na kwarantannę domową. Czytaj więcej na następnej stronie

Dziecko wypadło z okna na 3. piętrze kamienicy na Starym Pol...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Trzeba powiedzieć, że dawne stare okna oprócz wielu wad miały jedną ukrytą zaletę: bardzo ciężko się otwierały. Było to na tyle trudne i wymagające siły, że nawet dorośli miewali z tym problem, a dzieci po prostu nie dawały rady.

I dzięki temu było bezpieczniej.

Obecne okna są dużo lepsze, a klamki działają lekko.

Oczywiście nikt nie montuje nieco droższych klamek wyposażonych w zamek na klucz. Bo drożej i trochę psuje wygląd.

I takie wypadki są tego skutkiem. Niestety...

Współczuję rodzicom.

D
DE

W KAŻDYM DOMU GDZIE JEST DZIECKO POWINNY BYĆ MONTOWANE ZAMKI NA KLAMKACH OKIEN I BALKONÓW...

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska