https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziekana UMK doprowadziła do prokuratury policja

(red)
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu Sławomir Kowalski/archiwum
Policja doprowadziła prof. Tomasza J. , dziekana Wydziału Prawa i Administracji UMK w Toruniu, do prokuratury.

Stało się to w poniedziałek. Jak informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, nie byłoby to konieczne, gdyby naukowiec stawiał się na wezwania. Taka sytuacja trwała od grudnia.

Prokuratura zarzuca Tomaszowi J., że w swojej książce z 2011 „Prawo do kontaktów z dzieckiem w prawie polskim i obcym” dopuścił się plagiatu. Jak informuje prokuratura, dziekan nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
tomala
W dniu 31.03.2016 o 08:35, kolos na glinanych nogach napisał:

UMK najbardziej prowincjonalny uniwerek w Polsce płn.

 

z wielkim ego.

j
jan krzysztof

Ale wstyd!!

k
kolos na glinanych nogach
W dniu 10.03.2016 o 17:37, PRL na umk ciągle żywy? napisał:

W dodatku szczycący się dobrowolnymi donosicielami do UB ,SB na swoich kolegów i jeszcze za to wynagradzanymi przez rektora Tretyna jedynego kandydata na kolejną kadencję.

 

UMK najbardziej prowincjonalny uniwerek w Polsce płn.

n
nieogolony, brzydki zaleś
W dniu 14.03.2016 o 17:14, lol napisał:

Kopernik w Toruniu jedynie się urodził i jak tylko zaczął o sobie decydować, uciekał z Torunia, gdzie pieprz rośnie! Maleńka toruńska mieścina nigdy nie dorówna bydgoskiej metropolii!

 

Kopernik zwiał i NIGDY nie odwiedził Torunia a był tak blisko w Grudziądzu.Cała jego rodzina też się szybko wyprowadziła.

l
lol
W dniu 10.03.2016 o 13:36, głupota ma twarz bruskiego napisał:

Bydgoszcz pieszczotliwie (tak naprawdę obraźliwie) nazywana jest Bydzią, której imię splagiatowała pewna wiewiórka, reklamująca pewną imprezę lekkoatletyczną. Miasto się wkurzyło i postanowiło również zacząć plagiaty. Bydgoszcz jest nazywana Wenecją Północy, Polskim Amsterdamem lub Małym (Wschodnim) Berlinem. W temacie dużo, bo miasto nie ma rodzaju, jaki powinien mieć. Czyżby obojnactwo miejskie? Nie dość, że mówi się Pytgodżdż, to jeszcze nie wiadomo jaki nadać przymiotnik, umownie ze względu na Bydgoszcz Główną to kobieta, ale i tak nie każdy wie, jaka jest prawda. A ją znali Niemcy, którzy nadali Bydgoszczy nazwę w wersji niemieckiej Bromberg z rodzajem męskim, bez komentarza. Łacińska wersja mówi o pewnej potrawie… Próba pogodzenia się z Toruniem zaowocowała filią Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy, co niestety nie wyszło na dobre, burząc do reszty autorytet tak znamienitych uczelni jak Bydgoska Akademia Pedagogiczna, Uniwersytet Kazia Wielkiego (UKW), czy słynny niczym Massachusetts Institute of Technology Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy. Niektórzy pionierscy uczniowie bydgoskich szkół pracują nawet nad obaleniem teorii heliocentrycznej, wychodząc z założenia, że co toruńskie i kopernikańskie, jest nieprawdziwe. A tak serio to wstydem dla regionu jest Pytgodżdż, która przykleiła do kujpomu jak gówno do okrętu i woła: "No to płyniemy !"

 

Kopernik w Toruniu jedynie się urodził i jak tylko zaczął o sobie decydować, uciekał z Torunia, gdzie pieprz rośnie! Maleńka toruńska mieścina nigdy nie dorówna bydgoskiej metropolii!

P
PRL na umk ciągle żywy?
W dniu 09.03.2016 o 22:41, regionalny napisał:

UMK to jednak wstyd regionu. Czy NIE należy rozwiązać ten pełen patologii uniwersytet?

 

W dodatku szczycący się dobrowolnymi donosicielami do UB ,SB na swoich kolegów i jeszcze za to wynagradzanymi przez rektora Tretyna jedynego kandydata na kolejną kadencję.

G
Gość

Jak zwykle przerost formy nad treścią w wykonaniu milicji obywatelskiej. Jak są do czegoś potrzebni to ich z reguły nie ma, a gdzie jest trochę szumu medialnego to prokuraturka i milicja od razu się sprężają !

g
głupota ma twarz bruskiego
W dniu 09.03.2016 o 22:41, regionalny napisał:

UMK to jednak wstyd regionu. Czy NIE należy rozwiązać ten pełen patologii uniwersytet?

Bydgoszcz pieszczotliwie (tak naprawdę obraźliwie) nazywana jest Bydzią, której imię splagiatowała pewna wiewiórka, reklamująca pewną imprezę lekkoatletyczną. Miasto się wkurzyło i postanowiło również zacząć plagiaty. Bydgoszcz jest nazywana Wenecją Północy, Polskim Amsterdamem lub Małym (Wschodnim) Berlinem. W temacie dużo, bo miasto nie ma rodzaju, jaki powinien mieć. Czyżby obojnactwo miejskie? Nie dość, że mówi się Pytgodżdż, to jeszcze nie wiadomo jaki nadać przymiotnik, umownie ze względu na Bydgoszcz Główną to kobieta, ale i tak nie każdy wie, jaka jest prawda. A ją znali Niemcy, którzy nadali Bydgoszczy nazwę w wersji niemieckiej Bromberg z rodzajem męskim, bez komentarza. Łacińska wersja mówi o pewnej potrawie…

 

Próba pogodzenia się z Toruniem zaowocowała filią Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Bydgoszczy, co niestety nie wyszło na dobre, burząc do reszty autorytet tak znamienitych uczelni jak Bydgoska Akademia Pedagogiczna, Uniwersytet Kazia Wielkiego (UKW), czy słynny niczym Massachusetts Institute of Technology Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy.

 

Niektórzy pionierscy uczniowie bydgoskich szkół pracują nawet nad obaleniem teorii heliocentrycznej, wychodząc z założenia, że co toruńskie i kopernikańskie, jest nieprawdziwe.

 

A tak serio to wstydem dla regionu jest Pytgodżdż, która przykleiła do kujpomu jak gówno do okrętu i woła: "No to płyniemy !"

r
regionalny

UMK to jednak wstyd regionu. Czy NIE należy rozwiązać ten pełen patologii uniwersytet?

B
Beonard Lorowski

Pewno odpisał od Ziobry.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska