Dzięki akcji "Badamy-wspieramy" medycy dowiedzą się czy są zakażeni koronawirusem

W Polsce do tej pory ponad 4,5 tysiąca medyków poddanych zostało kwarantannie. Jednocześnie nie wszyscy pracownicy sektora ochrony zdrowia są objęci badaniami finansowanymi przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Punkt czynny codziennie

Pierwsze próbki w ramach akcji prowadzonej w Bydgoszczy pobierane zostały w czwartek (23 kwietnia) w mobilnym punkcie pobrań zlokalizowanym na parkingu przy Stadionie Zawiszy. Teren nieodpłatnie udostępniło miasto. Koszty testów przeprowadzonych u przedstawicieli wybranych zawodów medycznych: lekarzy, stomatologów, diagnostów laboratoryjnych, fizjoterapeutów, pielęgniarek i położnych oraz ratowników medycznych pokryje Vitalabo, Grupa Diagnostyka oraz partnerzy projektu.

- Chcemy pomagać, chcemy wspierać, chcemy dotrzeć do jak największej liczy osób, które mają bezpośredni kontakt z zakażonymi koronawirusem – wyjaśnia dr Anna Pietrykowska, prezes Vitalabo Laboratoria Medyczne. - Na liście jest już 50 medyków. Kolejni także mogą się zarejestrować na naszej stronie internetowej. Szukamy sponsorów, by zwiększyć liczbę wykonywanych testów.

Badania wykonywane będą sprawdzoną metodą RT-PCR, przy użyciu testów wielogenowych, z certyfikatem CE-IVD, zgodnych z rekomendacjami WHO, tych samych, jakie wykonywane są przez Diagnostykę dla szpitali zakaźnych i szpitali jednoimiennych. Pobranie próbek odbywać się będzie w specjalnym Punkcie Pobrań typu „Drive&Go-Thru”, który znajdować się będzie na terenie, udostępnionego przez Miasto Bydgoszcz, parkingu przy Stadionie Zawiszy. Codziennie przebadanych będzie mogło być maksymalnie do 120 osób.

Warto wiedzieć, że medycy będą mogli za darmo wykonać badania od poniedziałku do piątku w godzinach 8 - 14, okazując dokument potwierdzający prawo wykonywania zawodu.

W czwartek przy punkcie pobrań pojawiło się kilkanaście samochodów. Niektóre z nich odjeżdżały, ponieważ dla osób, które nie wykonują zawodu medycznego wykonanie testu jest odpłatne, kosztuje 584 złote. To są drogie badania, ponieważ polegają na poszukiwaniu materiału genetycznego wirusa w organizmie człowieka a to wymaga specjalnych warunków. Wynik pozytywny oznacza, że człowiek jest zakażony koronawirusem.

Druga metoda, to test serologiczny (koszt wykonania wynosi 120 złotych).
- Polega on na badaniu krwi i poszukiwaniu przeciwciał – wyjaśnia Anna Pietrykowska. - Znajdujemy je u osób, które bezobjawowo przechorowały zakażenie.

Vitalabo gromadzić będzie wyniki badań i może już za kilka miesięcy będzie można stwierdzić ile osób nabyło odporność oraz to, jak długo się ona utrzyma.

Jeśli możesz przystąp do projektu!

Organizatorzy akcji zapraszają kolejne podmioty gospodarcze, w tym firmy, korporacje i samorządy do uczestniczenia w tym projekcie. Mogą go wspomóc również osoby indywidualne poprzez platformę siepomaga.pl.

Zakupu testów, można dokonać poprzez stronę internetową www.vitalabo.com.pl Badania przeznaczone są dla osób zdrowych, które potrzebują na przykład do pracy dokumentu potwierdzającego brak zakażenia.