- Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Żninie odebrał zgłoszenie od dyspozytora pogotowia ratunkowego z prośbą o interwencję. Przekazał, iż otrzymali informację o mężczyźnie, który wpadł do Noteci w rejonie Dworca PKS na ul. Szubińskiej w Łabiszynie - relacjonuje sierż. sztab. Wioleta Burzych.
- Co prawda skierował na miejsce karetkę, ale z uwagi na czas dojazdu do miejsca zdarzenia zdecydował się powiadomić również funkcjonariuszy policji, którym być może uda się dojechać szybciej. Dyżurny skierował tam dzielnicowych z Posterunku Policji w Łabiszynie. Sierż. sztab. Dariusz Sulski oraz st. asp. Marcin Kranz przemieszczając się wzdłuż nabrzeża rzeki rozpoczęli poszukiwania.
- Po chwili usłyszeli wołanie o pomoc oraz plusk wody. Udali się w to miejsce. Zauważyli mężczyznę w rzece, który co chwilę cały zanurzał się w wodzie. Mundurowi podjęli akcję ratowniczą, wskoczyli do wody i wyciągnęli 56-letniego mieszkańca Bydgoszczy na stabilne podłoże. Następnie ułożyli go w bezpiecznej pozycji i okryli kocem. Mężczyzna mówił, że bardzo słabo się czuje i jest wyczerpany. Wtedy na miejsce przybyła załoga pogotowia ratunkowego, której policjanci przekazali tonącego.
- Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy. Sprawdzenie alkomatem wskazało blisko 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Tonący mówił, że idąc nabrzeżem, wpadł do rzeki. Przyczyną tego mógł być stan nietrzeźwości. Jednakże interweniujący funkcjonariusze potwierdzają, że nabrzeże w miejscu interwencji jest niestabilne, piaszczyste i oni sami mieli problem z wydostaniem się z rzeki. Prawdopodobnie podłoże zapadło się pod 56-latkiem, w wyniku czego wpadł on do wody. Ponadto w korycie rzeki znajdował się muł, a czynności dodatkowo utrudniał jej nurt. Mężczyzna nie był w stanie wyjść stamtąd o własnych siłach. Dziękował policjantom za uratowanie życia. Gdyby nie szybka interwencja dzielnicowych, doszło by do tragedii - dodała sierż. sztab. Wioleta Burzych z KPP Żnin.