W minioną sobotę, w wieczornych „Wiadomościach” TVP, Celina Nałęcz, redaktor naczelna „Tygodnika Regionalnego Brodnickiego CBR”, opisała incydent, do jakiego doszło w redakcji. Twierdziła, że redakcję odwiedziło dwóch wynajętych mężczyzn, którzy wywrócili sprzęty w zajmowanym przez nią pomieszczeniu.
Temat podchwyciły m.in. Radio Wnet, Radio Maryja. Opisano sytuację na wirtualnemedia.pl: „Zdaniem Celiny Nałęcz ostatnie incydenty są związane z niedawnymi publikacjami jej gazety, w negatywnym świetle opisujące lokalnych polityków związanych z PSL-em.”
O zdarzeniu Celina Nałęcz miała poinformować rzeczniczkę brodnickiej policji. Z wypowiedzi policjantki w „Wiadomościach” wynikało jednak, że zdarzenie nie zostało oficjalnie zgłoszone, nie wniesiono o ściganie osób, które miały wejść do redakcji.
Sprawą zainteresował się Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Jak czytamy na portalu wirtualnemedia.pl - zadeklarował, że organizacja udzieli Celinie Nałęcz pomocy prawnej.
Wcześniej na facebookowym profilu Krzysztof Czabański, wiceminister kultury i rządowy pełnomocnik ds. reformy mediów publicznych, zapowiedział, że złoży stosowną interwencję poselską w MSWiA.
Wczoraj, podczas sesji rady powiatu brodnickiego, Mariusz Klonowski, wicestarosta (PSL),**odczytał oświadczenie,** z którego wynikało, że jako radny PSL nigdy nikogo nie namawiał do zastraszania, przeprowadzania zamachu na czyjekolwiek życie. Zwrócił się do zastępcy komendanta policji o zapewnienie Celinie Nałęcz ochrony do czasu wyjaśnienia rzekomych ataków.
Na tej samej sesji Wojciech Rakowski, wójt gminy Zbiczno (przypomnijmy, że podczas ostatnich wyborów samorządowych Celina Nałęcz - Celina Nałęcz - kandydująca z ugrupowania Komitet Wyborczy Wyborców Perfekcyjna Gmina (kojarzonym z PiS) - była jego kontrkandydatką w wyborach o stołek szefa gminy), powiedział: - Celina Nałęcz przed wyborami przyszła do mnie z propozycją zatrudnienia jej na stanowisku sekretarza gminy oraz dyrektora GOKSiR z pominięciem obowiązujących procedur.
W zamian za to dziennikarka miała zrezygnować z kandydowania w wyborach. - Nie zgodziłem się na to - zapewnił wójt Wojciech Rakowski. - Po przegranych wyborach otrzymywałem anonimowe telefony, że mam zatrudnić panią Celinę Nałęcz na stanowisku zastępcy wójta. Zgłosiłem sprawę na policję.
- W ostatnich dniach doszło z kolei do pomówienia i zniesławienia - dodaje wójt Rakowski. - Tym razem złożyłem doniesienie do prokuratury.
Do tematu wrócimy.
Posted by Celina Nałęcz Dziennikarz Fotoreporter on 3 luty 2016