Przed dzisiejszym meczem (godz. 18) postanowiliśmy ocenić piłkarzy obu drużyn.
Bramkarze - 1:0
Mogło być inaczej
Niewiele brakowało, a na ławkach trenerskich Zawiszy i Lecha mogło być zupełnie na odwrót. W czerwcu ub. r. Skorża był bardzo bliski przyjęcia pracy w Zawiszy. Na przeszkodzie stanęły jego zobowiązania względem jednej z agencji menedżerskiej, z którą był związany.
Grzegorz Sandomierski wrócił do wysokiej formy. Nie puścił jeszcze gola. Ma też szczęście, co pokazał mecz w Krakowie, a bez tego bramkarz nie ma co szukać na boisku. Maciej Gostomski też prezentuje się nieźle, ale aktualnie w lepszej dyspozycji jest bydgoski golkiper. Punkt dla Zawiszy.
Świerczok.
Boczni obrońcy - 1:1
Jakub Wójcicki szybko odnalazł się na prawej defensywie i jest jednym z najlepszych ligowców na tej pozycji. Podobnie jak Tomasz Kędziora, którego dobrą grę zauważył selekcjoner Adam Nawałka i powołał do kadry na mecz z Irlandią.
Na lewej stronie poprawnie prezentuje się Sebastian Ziajka, który jednak za mało włącza się do gry ofensywnej. W przeciwieństwie do Barry'ego Douglasa, który jest jest słabszy od Ziajki w zadaniach typowo defensywnych. Więc remis.
Stoperzy - 1:1
W Bydgoszczy będzie można zobaczyć dwie aktualnie najlepsze pary stoperów. Andre Pereira gra na poziomie jesieni 2013 roku, kiedy był jednym z lepszych środkowych defensorów w ekstraklasie. Luka Marić szybko zaaklimatyzował się w Zawiszy i wywalczył sobie miejsce w składzie. Chorwat mimo nie najlepszych warunków fizycznych imponuje przeglądem pola i przewidywaniem sytuacji boiskowych.
Marcin Kamiński uznawany jest za jednego z najlepszych polskich stoperów młodego pokolenia. Z kolei Paulus Arajuuri robi dobrą reklamę fińskiemu futbolowi. Tutaj też remis.
Defensywni pomocnicy - 1:1
Iwan Majewski szybko się zadomowił w Zawiszy. Białorusin imponuje przerywaniem akcji i odbiorem piłki. Kamil Drygas wielką walecznością, ale minus za faule i kartki.
Karol Linetty to wielki talent i wszyscy wróżą mu dużą karierę. Oprócz cech defensywnych umie także rozpocząć akcję i wykończyć strzałem. O grze Belga Arnauda Djouma trudno coś więcej powiedzieć, bo wystąpił zaledwie w jednym spotkaniu. Po punkcie dla ekip.
Skrzydłowi - 1:1
Pojedynki Bartłomieja Pawłowskiego z Szymonem Pawłowskim oraz Alvarinho z Gergo Lovrencsicsem powinny być okrasą meczu. Cała czwórka imponuje szybkością, dynamiką i dryblingiem. Remis
Środkowi pomocnicy - 1:1
Statystyka przemawia przeciwko Zawiszy
W najwyższej klasie rozgrywkowej oba zespoły spotykały się ze sobą 22 razy. Bilans tych spotkań jest wyjątkowo niekorzystny dla zawiszan, którzy wygrali tylko 2 mecze. 6 spotkań zakończyło się remisem i aż 14 pojedynków przegrali.
Tutaj także ciekawy pojedynek Mica - Kasper Hamalainen. Portugalczyk w końcu gra na miarę oczekiwań. Może się podobać jego inklinacje do gry kombinacyjnej. Z kolei Fin ze względu na lepsze warunki fizyczne jest groźniejszy przy dośrodkowaniach i grze w powietrzu. Też po punkcie dla ekip.
Napastnicy - 0:1
Tutaj punkt dla Lecha. Zaur Sadajew obecnie jest groźniejszym napastnikem niż Josip Barisić czy Jakub Świerczok.
Czytaj e-wydanie »