https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziś uczniowie podstawówek i gimnazjów otrzymali nagrody burmistrza [zdjęcia]

Maria Eichler
Nagrodę odbiera Pascal Niemczewski, wręcza Bogdan Kuffel, obok Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic.
Nagrodę odbiera Pascal Niemczewski, wręcza Bogdan Kuffel, obok Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic. Maria Eichler
Największą paczkę miał chyba Pascal Niemczewski z "jedynki".
Pascal Niemczewski dostał namiot

Uczniowie z Chojnic dostali nagrody

Dziś (czwartek) w ratuszu burmistrz Arseniusz Finster w asyście swojego zastępcy Edwarda Pietrzyka, szefa wydziału oświaty Janusza Ziarny i przewodniczącego komisji edukacji Bogdana Kuffla wręczał nagrody najlepszym uczniom ze szkół podstawowych i gimnazjów.

Otrzymali je: Pascal Niemczewski, Agata Rekowska i Małgorzata Krause z SP nr 1, Barbara Mindak, Agata Warsińska i Agata Rekowska z SP nr 3, Marta Grabowska, Mikołaj Nica i Jan Wolski z SP nr 5, Agnieszka Paczkowska, Amelia Stolp i Zofia Malinowska z SP nr 7, Daria Czapiewska, Wojciech Zenker i Paweł Barzyk z Katolickiej SP, Bartosz Sobczak, Magdalena Mielke i Monika Czapiewska z Gimnazjum nr 1, Adam Glaza, Monika Skwierawska i Dominika Kubiak z Gimnazjum nr 2, Wojciech Hoszowski, Paulina Kiełpińska i Weronika Kowalska z Gimnazjum nr 3 oraz Magdalena Grala, Mateusz Kosiedowski i Michalina Szczesiak.

Nagrody tradycyjnie wymyślali sobie uczniowie. Największy chyba pakunek wynosił z ratusza Pascal Niemczewski. - Mam tu namiot - powiedział 'Pomorskiej". - Jeszcze nie wiem, gdzie pojadę, ale na pewno się przyda.
W uroczystości wzięli udział rodzice, nauczyciele i dyrektorzy szkół. Burmistrz powspominał, jaka to inna była szkoła za jego czasów, gdy kalkulator to było mistrzostwo świata, komputery dopiero raczkowały, zaś o internecie nikt nie słyszał. Za uszy wyciągał gimnazjalistów, żeby coś opowiedzieli o swojej szkole.
Bartosz Sobczak z Gimnazjum nr 1 stwierdził, że te trzy lata były fantastyczne i na pewno zostaną w jego sercu. Narzekał jedynie na ranne wstawanie...Adam Glaza z "dwójki" podkreślał, że można było rozwijać swoje zainteresowania w różnych kierunkach i startować w konkursach i olimpiadach, a Wojtek Hoszowski zaznaczył, że w "trójce" każdy mógł się poczuć jak w domu. Michalina Szczesiak z "katolika" przekonywała, że w szkole najważniejsza jest atmosfera, bo dzięki temu można realizować cele. - A w mojej szkole ona jest - mówiła.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska