https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziura w dachu

Mariusz Strzelecki
Okazuje się, że kłopoty z budynkami komunalnymi w Aleksandrowie nie kończą się. Tym razem chodzi o dach domu przy ul. Hożej 3.

Sprawę już sygnalizowaliśmy. Po ostatnich deszczach dach budynku komunalnego nasiąkł wodą i grozi zawalaniem. W jednym z mieszkań zrobiła się dziura w stropie.

- Na razie zabezpieczyliśmy prowizorycznie dach i strop w mieszkaniu, gdzie pojawił się problem - mówi burmistrz Andrzej Cieśla. - Będziemy musieli

wyprowadzić rodzinę

z tego mieszkania na krótki czas, żeby strop w mieszkaniu naprawić. W ostateczności będzie trzeba wyremontować cały dach w tym budynku, bo jego stan jest fatalny.

Co więcej w tym budynku, podobnie jak w domu komunalnym przy ulicy Wojska Polskiego, który się niedawno spalił, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego nakazał pilnie wymienić instalację elektryczną. Jej stan jest bowiem bardzo zły i grozi pożarem.

- W ubiegłym roku wyremontowaliśmy dach budynku przy ulicy Hożej 5. Nie ma tam już tego problemu. Nie zrobiliśmy tego przy Hożej 3, bo zabrakło pieniędzy - tłumaczy burmistrz Ciesla.

Burmistrz uważa, że w tym roku

pieniądze muszą się znaleźć

Być może zostanie na ten remont przeznaczona część funduszy, które zostały po ostatnich cięciach w puli budzetowej na remonty budynków komunalnych. Gdyby to nie wyszło, pieniądze trzeba będzie znaleźć gdzie indziej.

Natomiast cały czas trwa budowa wewnętrznej kanalizacji sanitarnej w budynku komunalnym przy ulicy Spokojnej 7. Prace się przedłużają, ich zakończenie zapowiadano do końca lipca, ale termin nie został dotrzymany. Dlaczego?

- Budowę prowadzą pracownicy aleksandrowskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Wodociagowej. Oprócz remontu muszą również reagować sygnały w przypadku Bywa, że sa odrywani od tej pracy. Stąd opóźnienie. Wiemy, że remont jest uciążliwy dla mieszkańców, ale niebawem się skończy - zapewnia Andrzej Cieśla.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska