https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziury w suficie i w podłodze, bez prądu i wody... Tak mieszka rodzina w bydgoskim Śródmieściu [zdjęcia]

Katarzyna Piojda [email protected] tel. 52 32 63 155
Małżonkowie mieszkają w kamienicy w Śródmieściu. Bez prądu i bieżącej wody, za to z odlatującym tynkiem ze ścian i przeciekającym sufitem
Małżonkowie mieszkają w kamienicy w Śródmieściu. Bez prądu i bieżącej wody, za to z odlatującym tynkiem ze ścian i przeciekającym sufitem Andrzej Muszyński
Bez prądu i bieżącej wody, za to z odlatującym tynkiem ze ścian i przeciekającym sufitem. Na ponad 103 metrach żyje rodzina, która czeka na mieszkanie socjalne. Takie prawie, że normalne.

Bydgoszcz. Dziury w suficie i w podłodze... Tak mieszka się ...

Małżonkowie mieszkają w kamienicy w Śródmieściu. Kiedyś żyło tutaj 20 rodzin. Teraz jest prawie pusto. - Pozostałe załatwiły sobie inne mieszkania albo ktoś im załatwił - mówi pan Zbigniew.

Pod tym adresem mieszka od 1963 roku. Teraz tylko ze schorowaną żoną Elżbietą i dwoma synami. Mają 1061 złotych miesięcznie na cztery osoby. To wypłata pana Zbigniewa, który pracuje jako ślusarz-spawacz. - Byłaby większa, ale drugie tyle zabiera nam komornik na pokrycie zaległych czynszów - mówi bydgoszczanin.

Przeczytaj również: Bydgoszcz: Rodzina wojuje z ADM. - Zmusili nas do wzięcia tego mieszkania!

Rodziny nie stać na opłaty. - Sam czynsz wynosi 1164 złote, to więcej niż nasze dochody - mówi pani Ela. Kobieta porusza się o kuli. Lata temu złamała nogę i do tej pory jej się nie zrosła.

Woda w baniakach i świece

- Wieczorami chodzę po tych naszych wielgachnych pokojach i korytarzach po omacku - przyznaje.

Bo w domu prąd lokatorom odłączono za długi. Małżonkowie mają radyjko, które działa podłączone do pożyczonego akumulatora samochodowego. - Jak naładowany, to wystarcza na prawie miesiąc. A tak baterie ciągle byśmy musieli kupować. Szkoda pieniędzy. Wolimy wydać je na świeczki, które, niestety, wychodzą nam drożej niż płacilibyśmy za prąd.

Bieżącą wodę też im odcięli. Już w listopadzie. Na ciemnym korytarzu trzeba uważać, żeby nie zahaczyć o butle z wodą stojące w szeregu.

Czytaj też: Bydgoszcz: kamienica w dramatycznym stanie! Tynk się sypie, cegły spadają

Na początku roku prywatny właściciel sprzedał nieruchomość (razem z lokatorami) firmie Moderator. W jej imieniu budynkiem zarządza teraz Immobilis. Nowemu właścicielowi rodzina jest winna już ponad 6 tysięcy złotych.

Nie stać na wynajem

- Im zależy, żebyśmy się wynieśli. No, ale gdzie, skoro nie mamy pieniędzy na wynajem? - pytają małżonkowie.

Starają się o małe mieszkanie socjalne. - Interweniowaliśmy u pani Grażyny Ciemniak, zastępcy prezydenta miasta odpowiedzialnej m.in. za mieszkania gminne - wspomina pani Ela. To było w zeszłym miesiącu. - Poprosiła wtedy prezesa Administracji Domów Miejskich o zapoznanie się w trybie pilnym ze sprawą.

Nic na szybko

- Do teraz nikt się u nas nie pojawił - zaznacza pan Zbigniew. - A nam sufit sypie się na głowę i tynk ze ścian odpada. W zarwanej podłodze są takie dziury, że przykryliśmy je wykładziną. W ogóle na nią nie wchodzimy, bo moglibyśmy spaść do mieszkania niżej.

W inspektoracie nadzoru budowlanego stwierdzili, że lokum nie nadaje się do dalszego mieszkania. - Zakazują nam tu mieszkać do czasu, aż zostaną przeprowadzone prace budowlano-remontowe - pan Zbigniew pokazuje na wszystko dokumenty. - Nowy właściciel nie może ich przeprowadzić, bo my tu jesteśmy.

Tomasz Szczupakowski, prezes spółki Immobilis, tłumaczy, że jego firma pomaga lokatorom kamienicy poszukać innego lokum. - Też pisaliśmy do urzędu miasta w tej sprawie - wyjaśnia. - Na razie na obietnicach się kończy.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zdzichh
W dniu 19.08.2013 o 13:28, ania napisał:

dajcie to znaczy mieszkanie ale nie 100m małe ale normalne a nie chlew.kazy musi miec ta wode na logiczny rozsadek kazdemu sie moze noga w zyciu powinąc ze wpada w długi....

ale SKOŃCZYŁY SIĘ czasy kiedy dawano mieszkania - noga powinąć i wpada w długi? to może prowadził zbut buje życie, nie myślał o oszczędzaniu, no i przekonanie świętej krowy "mi sie nalezy!"

ot tak w długi się nie wpada, a dużo ludzi, czytając ten artykuł, myśli sobie - też chciałbym mieć tak duże mieszkanie......

a chlew...może sami doprowadzili do tego, bo dziury w syficie i grzyb na ścianie nie pojawiają się od razu....

 

ps. widocznie ty też dostałaś mieszkanie i nie wiesz co to znaczy zarobić, kupić, inwestować, remontować itd....

A
Amiga

Ja kiedyś, będąc jeszcze szczeniarą, wynajmowałam mieszkanie za 700zł czynszu + opłaty przy malutkiej pensyjce z pomocą bliskich, mieszkanie zagrzybione, brudne, woda lała się po ścianach, była i fauna i flora, było mało miejsca i było ohydnie. Było biednie. I nie było łatwo. Ale.. nie wyobrażałam sobie, by będąc prawie dorosłą osobą, pójść z tym problemem do Gazety, czy gdziekolwiek – i prosić, wymagać (!) mieszkania! Wstałam na równe kopyta, zabrałam się za siebie, pracowałam pełną parą i wynajęłam coś mniejszego z rozsądnym jak na moje dochody czynszem. Dzisiaj żyję jak człowiek. Skromnie, ale mam czysto, porządnie i bezpiecznie. Więc nie rozumiem dorosłych ludzi, którzy zamiast pomyśleć, poszukać czegoś tańszego, mniejszego (a wiem, że się da!) - wolą płakać, że im zgrzybiałe tynki na głowy lecą. To po pierwsze. Po drugie, nie przemawia do mnie podarte linoleum z podpisem „dziury w podłodze” ani wizerunek kropidlaka przy oknie – bo tak żyją setki bydgoszczan, często z dzieciakami i jakoś nie dostają z tego tytułu mieszkań. Ja rozumiem, że można mieć długi (kto ich dzisiaj nie ma...), rozumiem, że może być ciężko zapanować nad taką ruderą i żyć w niej godnie, ale nie rozumiem, dlaczego tacy ludzie wolą pokazać się w gazecie, niż wynieść się na jakieś mniejsze, czynszowe mieszkanie. Hasło, że „nie stać nas na wynajem” jakoś do mnie nie przemawia bacząc na to, że dzisiaj płacą tysiaka z kawałkiem za taki wielki metraż..

N
Neha

Mieszkaja z dwoma synami? A oni co robia? Jacys niepelnosprawni zeby do roboty isc tylko lepiej siedziec na garnuszku u rodzicow i patrzec az panstwo im da. Kazdy by tak chcial. Wszedzie tylko slychac DAJ DAJ ale zeby samemu cos zrobic to nie "bo nie ma pracy dla ludzi z moim wyksztalceniem".

a
ania
W dniu 19.08.2013 o 12:57, kiloolo napisał:

a co to znaczy 'dajcie'?? to ja tez chce mieszkanie 100m2 do remontu dostac!

dajcie to znaczy mieszkanie ale nie 100m małe ale normalne a nie chlew.kazy musi miec ta wode na logiczny rozsadek kazdemu sie moze noga w zyciu powinąc ze wpada w długi....

z
zygfryd

ADM to kolesie , koleżanki , biora dobre pensje a lokatorow traktują jak smiecia.

k
kiloolo
W dniu 19.08.2013 o 12:54, ania napisał:

Taka to nasza Polska.A ADM maja mieszkania i trzymaja dla swoich banda hu...nie dadza innym bo ttwierdza ze nie maja.pieniadze pobieraja i nic te adm nie robia.tylko podwyzki zlodzieje robia.czy faktycznie tragedia musi sie stac zeby dali mieszkanie?dajcie tym ludzia mieszkanie zeby mogli zyc jak ludzie a nin bez pradu wody i gazu.wszystko musi byc naglosnione zeby bylo widac efekty.

 

a co to znaczy 'dajcie'?? to ja tez chce mieszkanie 100m2 do remontu dostac!

k
kioolooo

2 osoby na 100m2...zazwyczaj na 1 os przypada max 20m2....jak to sie stalo, ze sa na tak wielkim mieszkaniu?

 

z jednej strony placili czynsz, wiece powinni miec remont, z drugiej....jak ktos cos dostaje za darmo to niestety nie dba, bo jest u takich osob myslenie - dostalem, place to wymagam aby mi zrobiono....przeciez normalnie jak sie mieszka to tez sie wszystko zuzywa, trzeba wymienic podlogi, wykladziny, pomalowac sciany itd...grzyb powstaje w skutek niewlasciwego uzytkowaia lokalu - np. brak przewietrzania...

 

inna sprawa ze adm bieze kase ale......

a
ania
Taka to nasza Polska.A ADM maja mieszkania i trzymaja dla swoich banda hu...nie dadza innym bo ttwierdza ze nie maja.pieniadze pobieraja i nic te adm nie robia.tylko podwyzki zlodzieje robia.czy faktycznie tragedia musi sie stac zeby dali mieszkanie?dajcie tym ludzia mieszkanie zeby mogli zyc jak ludzie a nin bez pradu wody i gazu.wszystko musi byc naglosnione zeby bylo widac efekty.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska