Do mieszkańców regionu dzwonią oszuści podający się za pracowników ZUS. Pytają, czy rozmówcy będą się sami rozliczać z urzędem skarbowym czy może Zakład ma ich w tym wyręczyć. Kilka dni temu do placówki ZUS w Bydgoszczy zgłosił się mieszkaniec, który odebrał taki podejrzany telefon.
- Powiedziałem, że się sam rozliczę z fiskusem i wtedy osoba po drugiej stronie słuchawki od razu się rozłączyła. Podejrzewam, że to nie był pracownik ZUS, tylko oszust, który chciał wyłudzić moje dane - opowiada bydgoszczanin.
Krystyna Michałek, regionalny rzecznik ZUS województwa kujawsko-pomorskiego, przyznaje, że do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych dotarły niepokojące sygnały o kolejnych próbach oszustwa „na pracownika ZUS”. Oszuści oferują pomoc w rozliczeniu podatkowym. Liczą na zaufanie seniora, by wykraść jego dane osobowe.
- Dlatego uczulamy osoby starsze, aby były ostrożne i nieufne, gdy ktoś kontaktuje się z nimi telefonicznie. Nie podawajmy swoich danych przez telefon. Jeśli mamy wątpliwości, czy dzwoniący jest pracownikiem ZUS-u, możemy to sprawdzić, np. łącząc się z infolinią ZUS pod nr tel. 22 560 16 00 lub w najbliższej placówce Zakładu - mówi Krystyna Michałek.
Komu ZUS rozliczy PIT
Zapewnia, że pracownicy ZUS nie dzwonią do klientów w sprawie rozliczenia podatkowego. Osoby, które otrzymały z ZUS-u PIT 40A za 2023 rok, są już rozliczone przez Zakład z urzędem skarbowym. Nie muszą więc podejmować żadnych dodatkowych czynności, chyba że chcą skorzystać z przysługujących im ulg i odliczeń czy wspólnie rozliczyć się z małżonkiem. Wówczas samodzielnie wypełniają PIT-37 lub PIT-36 i składają go w urzędzie skarbowym do 30 kwietnia. Natomiast świadczeniobiorcy, którym ZUS wysłał PIT-11 lub PIT-11 A mogą rozliczyć się sami lub muszą poczekać do 30 kwietnia, gdy zrobi to za nich urząd skarbowy.
To w ostatnim czasie kolejny przypadek, gdy oszuści podszywają się pod ZUS. Niedawno posłużyli się fałszywym profilem ZUS-u na Facebooku. Oferują na nim emeryturę w wieku 50 lat po zainwestowaniu 1000 zł. W ten sposób próbują wyłudzić dane osobowe oraz pieniądze. By uwiarygodnić swoje działania, posłużyli się sztuczną inteligencją wykorzystując spreparowany wizerunek byłej prezes ZUS-u – prof. Gertrudy Uścińskiej.
Wcześniej oszuści dzwonili m.in. obiecując korzystne przeliczenie emerytury. Odwiedzali też seniorów w domach i obiecywali im dofinansowanie do emerytury. Były też maile rzekomo z ZUS z informacją o konieczności opłacenia faktury wystawionej przez sam Zakład. Otwarcie załącznika groziło zainfekowaniem komputera czy przechwyceniem np. haseł bankowości elektronicznej!