- Nie mamy takich możliwości w regulaminie, a przesunięcie całego kalendarza zdestabilizowałoby sezon. Część terminów jest bowiem dopasowana do rozgrywek międzynarodowych. Nie ma za to przeszkód, żeby przekładać pojedyncze mecze, ale to już sprawa uczestniczących w nich drużyn - mówi prezes Ekstraligi Wojciech Stępniewski.
Z tym jednak nikt nie będzie się spieszył. Terminem rezerwowym jest czwartek 11 kwietnia, a żadnemu klubowi nie uśmiecha się inauguracja sezonu w środku tygodnia
Prognozy meteorologów są nieubłagane. Zima ma trzymać do końca miesiąca. Według najnowszych przewidywań TVN Meteo w Toruniu ma padać przelotny śnieg w cały świąteczny weekend z poniedziałkiem włącznie.
Równie marne są szanse na żużel w Rzeszowie, gdzie 1 kwietnia ma się ścigać skladywęgla.pl Polonia Bydgoszcz. W noc przed meczem mróz ma sięgnąć -5 stopni, nie zabraknie także śniegu.