Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

EMy, czyli efektywne mikroorganizmy dobre na wszystko. Nowy hit czy kit?

Jadwiga Aleksandrowicz
Chemia nas osacza. Jest sposób, by się przed nią bronić. "Człowiek i środowisko. Jedno zdrowie - wspólna sprawa" - te hasła przyświecały ogólnopolskiej konferencji, zorganizowanej niadawno w Ciechocinku.

Entuzjaści powrotu do natury, wspierani przez wielu przedstawicieli nauki z reguły rozpoczynają swoje wywody na temat wyższości zdrowego środowiska nad otoczeniem człowieka coraz bardziej zatrutego chemią od przypomnienia, że najstarszymi, najmniejszymi, a zarazem najliczniejszymi mieszkańcami Ziemi są mikroorganizmy.

Zaraz potem padają informacje nieco szokujące laików. O tym, że każdy centymetr skóry człowieka zasiedlają miliony mikroorganizmów (drobnoustrojów), a ich liczba jest ponoć 10 razy większa od liczby naszych komórek. Co ciekawe, dziś znany jest tylko jeden procent zidentyfikowanych mikroorganizmów, 99 procent czeka na identyfikację. Jeszcze niedawno sądzono, że w żołądku człowieka mikroorganizmy nie mogą przeżyć ze względu na zbyt niskie pH. Tymczasem dziś coraz częściej słychać na wykładach, że w żołądku znajduje się minimum 100 różnych gatunków nieznanych i dotąd nierozpoznanych mikroorganizmów, do których zalicza się też bakterie.

I właśnie ci najstarsi, najmniejsi i najliczniejsi mieszkańcy naszej planety byli - w różnym ujęciu - bohaterami wykładów poświęconych najogólniej mówiąc biologizacji życia, do której namawiał nie tylko Stanisław Kolbusz, prezes Stowarzyszenia Ekosystem - Dziedzictwo Natury, rozpoczynający cykl wykładów podczas konferencji w centrum TeoDorka med & Spa w Ciechocinku. Zorganizował tę konferencję Departament Rolnictwa i Geodezji Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, gromadząc wśród ponad 100 uczestników z całej Polski przedstawicieli nauki, ale i praktyków, poświadczających wynikami swoich badań i wynikami doświadczeń, że produkując żywność można bez żalu pożegnać się z chemią i osiągać przy tym znakomite wyniki, także finansowe.

EMy, czyli efektywne mikroorganizmy dobre na wszystko. Nowy hit czy kit?
pixabay.com

- My już zapomnieliśmy, jak się żyje w zgodzie z naturą, nie zdajemy sobie przy tym sprawy, jak wielkie znaczenie mają mikroorganizmy, które niszczymy antybiotykami i preparatami chemicznymi. Natura wyposażyła nas w mikroorganizmy, które wywołują choroby, ale też takie, które pomagają choroby zwalczyć - dowodził prezes Stanisław Kolbusz.

Współbrzmiał z tą wypowiedzią wykład prof. dr. inż. Leszka Woźniaka z Politechniki Rzeszowskiej, który przekonywał, jakim zagrożeniem dla środowiska i człowieka jest korporacyjny, model gospodarki żywnościowej, w którym dla pozyskania jak największej ilości pożywienia stosuje się chemiczne środki ochrony roślin, z natury rzeczy coraz silniejsze, bo te poprzedniej generacji już zdążyły wyjałowić glebę. - Na szeroką skalę stosuje się antybiotyki i preparaty chemiczne przyspieszające wzrost w hodowlach zwierząt, a to nie pozostaje bez negatywnego wpływu na zdrowie człowieka - dowodził profesor.

Ratunek w mikroorganizmach

Na tej konferencji musiało paść słowo „probiotyk”, nie dla wszystkich zjadaczy chleba zrozumiałe. Pochodzi od greckich słów: pro bios, czy „dla życia” i oznacza żywy mikroorganizm, który, gdy zostaje spożyty, wykazuje korzystny wpływ na organizm człowieka. Mówiono i o tym, a konkretnie o naturalnym wsparciu flory jelitowej i probiotykach stosowanych w medycynie.

Historia probiotyków jest krótka. Odkryto je w XX wieku, obserwując pozytywne działanie jogurtu, zawierającego jeden ze szczepów bakterii kwasu mlekowego, ale zanim wprowadzono na rynek celowo wytworzony probiotyk upłynęło 70 lat. Obecnie jest już pewien wybór żywności probiotycznej, choć o samych probiotykach wciąż stosunkowo niewiele wiadomo.

Najpopularniejszym źródłem bakterii kwasu mlekowego są fermentowane napoje mleczne (jogurty), ale pod względem zawartości dobrych bakterii dzieli się je na kilka generacji, od tych powstających w wyniku naturalnej fermentacji mleka, poprzez biojogurty, które zawierają dodatkowo szczepy bakterii po jogurty probiotyczne, zasilone specjalnymi szczepami bakterii i pożywką, na której mogą one się rozwijać.

Zacznijmy od gleby

- Zdrowie zaczyna się od gleby - dowodzono na ciechocińskiej konferencji, prezentując nie tylko wyniki badań na poletkach doświadczalnych instytutów. Uczestnicy mieli okazję poznać doświadczenia praktyków, między innymi w wieloletniej biologizacji upraw oraz w chowie bydła mlecznego w gospodarstwie w Działyniu w Wielkopolsce oraz w gospodarstwie rodzinnym dr. inż. Ryszarda Stanka w Sokolnikach koło Kruszwicy. Była też mowa o organizacji rynku warzyw ekologicznych świeżych i przetworzonych na przykładzie doświadczeń Ekologicznego Gospodarstwa Rolno - Ogrodniczego rodziny Krajewskich w Wilczkowicach Dolnych koło Łęczycy w Łódzkiem.

- Pożyteczne mikroorganizmy to dla nas sposób na życie - zapewniali państwo Renata i Marek Brunkowie, którzy prowadzą trzydziestohektarowe gospodarstwo rolno-ogrodnicze w Pawłowie koło Chojnic i - jak twierdzili - skutecznie „zarażają” pożytecznymi mikroorganizmami coraz szersze rzesze przyjaciół i wszystkich, którzy zorientowali się, że stosując środki chemiczne, wyjaławiają coraz bardziej swoje otoczenie.

EMy, czyli efektywne mikroorganizmy dobre na wszystko. Nowy hit czy kit?
pixabay.com

Brunkowie oraz ich bliżsi i dalsi krewni probiotyki stosują na polu, w ogrodzie, w domu, do osobistej higieny. Marek Brunka zapewniał, że odkąd w roku 2007 pojawiły się w gospodarstwie probiotyki, owoce są dorodne, pachnące, a pracownicy sezonowi zatrudnieni przy zbiorach przestali narzekać na zdrowie.

Anna Brunka prowadzi piekarnię. Przyznaje, że latem problemem były bakterie lasecznika. - To już przeszłość - zapewnia. - Do mycia stołów, blach, wózków, stosujemy preparaty probiotyczne.

Podobno są równie skuteczne w utrzymaniu czystości, jak detergenty, ale zdecydowanie zdrowsze dla otoczenia. Probiotyki trafiają też do wypieków w piekarni pani Anny. Dla zdrowia. Promowano je na niewielkim stoisku, towarzyszącym konferencji. Podobnie jak rozmaite probiotyczne preparaty: do gleby, dla zwierząt i ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska