https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Energa odcięła prąd rodzinie i zażądała 4 tys. zł. Niesłusznie

red.
freeimages.com
- Ten rachunek nas załamał! - żalą się nasi Czytelnicy. Interwencja "Pomorskiej" wykazała, że operator się pomylił. I to grubo.

Niejednej osobie włosy stanęłyby dęba widząc na fakturze do zapłaty dokładnie: 4116 złotych i 26 groszy. W szoku byli też Marek i Wiesława Tomaszewscy z podgrudziądzkiego Okonina.

Rachunek spadł na nich jak grom z jasnego nieba

- Nigdy nie płaciliśmy więcej za energię jak około 400 zł - mówi kobieta. - I nagle w lipcu otrzymaliśmy tak wysoką fakturę. Załamaliśmy ręce.

Rodzina od początku przekonana była, że to jakaś pomyłka. W tym czasie bowiem nie podłączali żadnych nowych urządzeń do sieci, nie prowadzili remontu. Nie działo się nic w ich domu, co mogłoby przyczynić się do większego poboru prądu. Kilka miesięcy wcześniej... założono im jedynie nowy licznik. - Początkowo działał poprawnie, ale nagle wykazał bardzo duże zużycie - mówi pani Wiesława.

- Próbowaliśmy się odwołać od tej gigantycznej płatności. Energa zabrała nasz licznik do badania w Gdańsku. Ale stwierdziła, że wszystko jest z nim w porządku. I musimy zapłacić za prąd.

Rodzina zleciła prywatnemu elektrykowi sprawdzenie domowej instalacji. Okazało się, że działała sprawnie. Tomaszewscy dowiedli także, że niemożliwe jest, żeby ktoś czerpał od nich prąd nielegalnie. Przeprowadzili nawet eksperyment w swoim domu. Te i inne argumenty poległy w zderzeniu ze stanowiskiem operatora, który przysyłał ponaglenia do zapłaty i naliczał już odsetki.

W końcu Energa przysłała ekipę i odcięła prąd Tomaszewskim. Dlatego rodzina poprosiła „Pomorską” o pomoc i interwencję.

W pierwszej kolejności poprosiliśmy operatora, aby jak najszybciej przywrócił dostawy energii rodzinie. Jeszcze tego samego dnia, w którym skierowaliśmy pocztą elektroniczną pismo do Energi, w domu Tomaszewskich pojawili się elektrycy, którzy podłączyli prąd. „Sprawę wyjaśniamy. Do tego czasu rodzina będzie miała zasilanie” - odpisał nam Jakub Dusza, z biura prasowego Energi.

Rzecznik „elektrowni”: - Przepraszamy

Trzeba przyznać, że rzecznik zareagował szybko. Nadal czekaliśmy jednak na dokładne sprawdzenie i wyjaśnienie, na jakiej podstawie mieszkańcom Okonina wyliczono tak astronomiczny rachunek za prąd. Po kilku dniach nadeszła kolejna odpowiedź.

„W imieniu firmy chciałbym przeprosić tych państwa” - odpisał rzecznik. - „Okazało się, że popełniliśmy błąd. Wysoki rachunek powstał w wyniku pomyłki podczas wymiany licznika. W dokumentach wpisano niższe o jeden rząd zużycie klienta. To spowodowało wystawienie dużej faktury na podstawie kolejnego, prawidłowego odczytu”.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marcinxx
Brednie. Mialem wymieniany licznik w enerdze i najpierw musialem rozliczyc sie ze starego. A potem zalozony mialem nowy i naliczanie od 0. Zadnych problemow. Co do rozliczen rzeczywistych robicie z igly widly. Operator wyraznie napisal w ebok ze beda utrudnienia i w zwiazku z niedzialajacym serwisem nie beda pobierane zadne karne odsetki. Dodatkowo wyjasnione bylo w jakich wojewodztwach beda problemy itd. Nigdy nie mialem zadnych problemow z rozliczeniami rzeczywistymi nawet jak nie dzialal ebok. Wiec o co te zale?
w
wojtek

ja tak samo mam dosyć obecnego sprzedawcy i za 2 miesiace kończy się umowa i przenoszę się do novum

k
kasiunia

na szczęście teraz nie trzeba się mordować z jednym , marnym sprzedawcom - jest wybór że ho! na moim terenie działa novum i z nimi sie związałam. i mam w nosie zagrania mojego ,,byłego'' hehe

G
Gość

Ja obecnie do ich serwisu Energa 24 nie mogę się zalogować bo jak zwykle coś przy nim majstrują. Takim sposobem mam niezapłaconą fakturę bo jej nie mogę pobrać a na email jej nie otrzymałem. Potem za pewne będę miał też kłopoty bo mam wymieniony licznik na nowy - też paranoja zlecenie wymiany z 15 czerwca a sama wymiana pod koniec listopada a potem jeszcze ponowna wizyta czy aby jest wymieniony czysta paranoja.

m
maresz

Też nie mam z nimi dobrych wspomnień - bok na bardzo słabym poziomie... Przeszedłem do novum i nie ma porównania, wreszcie jestem traktowany jak klient a nie jak wróg

 

j
ja
W dniu 14.12.2015 o 09:18, Ja napisał:

Bałagan to oni maja przy rozluczaniu rzeczywistym poprzez nowa strone ktora nie dziala od sierpnia. Ja juz od sierpnia pradu nie zaplacilem, rachunek rosnie a oni maja wszystko gdzies. Reklamacji wcale nie rozpatruja i nie odpowiadaja. Telefonicznie przez BOK nic nie moga zrobic bo niby nie maja mozliwosci, mam pisac e-mail naaa ktory wcale nie odpowiadaja. Caly czas pojawiaja siw komunikaty ze system do ... nie bedzi dzialal, teraz do 16

 

Bałagan to oni maja przy rozluczaniu rzeczywistym poprzez nowa strone ktora nie dziala od sierpnia. Ja juz od sierpnia pradu nie zaplacilem, rachunek rosnie a oni maja wszystko gdzies. Reklamacji wcale nie rozpatruja i nie odpowiadaja. Telefonicznie przez BOK nic nie moga zrobic bo niby nie maja mozliwosci, mam pisac e-mail naaa ktory wcale nie odpowiadaja. Caly czas pojawiaja siw komunikaty ze system do ... nie bedzi dzialal, teraz do 16

Zgadza się siostra w innym obrębie -Płock ma to samo, każą jej wpłacać zaliczki na poczet rachunków bądź czekać za fakturą...mieszkają w domku jednorodzinnym gdzie wiadomo prądu zużywa się sporo więc nagromadzenie zaległych rachunków mocno odczują. Stanu licznika inkasent nie może odczytać ponieważ próbowała się zalogować w systemie...masakra

A
Aga

Energa to niech weźmie się w garść bo to nie odosobniony przypadek, mało tego znam przypadek gdzie klient zapłacił astronomiczny rachunek za prąd rzędu ok. 4000 zł w obawie o jego odcięcie ( mieszkają w domu jednorodzinnym...) i po bojach okazało się że błąd po stronie dostawcy, ale dostawca nadpłaty nie zamierza oddać- będzie rozliczał nadpłatę od przyszłych zobowiązań...Ci Państwo mogą sobie na tą nadpłatę pozwolić, ale co by było gdyby nadpłaty dokonała samotna matka z 3 dzieci, biedny rencista... z pieniędzy pożyczonych od rodziny?!

J
Ja
Bałagan to oni maja przy rozluczaniu rzeczywistym poprzez nowa strone ktora nie dziala od sierpnia. Ja juz od sierpnia pradu nie zaplacilem, rachunek rosnie a oni maja wszystko gdzies. Reklamacji wcale nie rozpatruja i nie odpowiadaja. Telefonicznie przez BOK nic nie moga zrobic bo niby nie maja mozliwosci, mam pisac e-mail naaa ktory wcale nie odpowiadaja. Caly czas pojawiaja siw komunikaty ze system do ... nie bedzi dzialal, teraz do 16
c
czytelnik

Stać ich. Niech już nie narzeka 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska