Energa Toruń - Artego Bydgoszcz 77:70 (25:20, 13:20, 16:8, 23:22)
ENERGA: Fields 13 (2), Kunek 12, Svaryte 9, Sarauskaite 7, Trzeciak 3 oraz Tłumak 16 (4), Diawakana 7 (1), Stankiewicz 5 (1), Begić 5, 10 zb.
ARTEGO: McBride 17 (3), 10 as., 6 prz., Stanković 16, Morrison 13 (1), 8 zb., Szott-Hejmej 11 (2), Międzik 8 (1) orazRadocaj 3, 5 as., Poboży 2.
Ten mecz miał otwierać sezon Basket Ligi Kobiet, ale na początku października hala Spożywczaka była jeszcze w remoncie. W ten sposób obie drużyny zmierzą się ze sobą dwa razy w odstępie niespełna miesiąca, bo rewanż już 13 stycznia w Bydgoszczy.
Pierwsze akcje to niemal bezbłędna egzekucja z obu stron, trenerom natomiast z pewnością nie podobała się dziurawa defensywa. W 1. kwarcie skuteczność z gry po obu stronach parkietu sięgała 60 procent. Energa odskoczyła po dystansowych rzutach Nirry Fields i Alice Kunek (11:7). Torunianki jako pierwsze zorganizowały się pod swoim koszem, zaczęły bronić agresywniej (25:17 po dwóch "trójkach" Emilii Tłumak).
Bydgoszczanki także w końcu poprawiły defensywę i na przełomie 1. i 2. kwarty odpowiedziały serią 7:0. Kapitanie dysponowana była jednak Tłumak. Kaptan Energi ma na koncie dziesiątki takich spotkań i do przerwy miała 11 pkt na koncie, trafiając 3/4 z dystansu.
Końcówka 1. połowy należała jednak do przyjezdnych, które prezentowały się coraz lepiej na parkiecie. Artego grało bardziej zespołowo, bo jak można było się spodziewać, Julie McBride robiła na parkiecie więcej niż obie rozgrywające Energi razem wzięte (zaledwie 1 asysta do przerwy). Także pod koszem duet Stanković - Morrison radził sobie z wysokimi miejscowych. Po trafieniu z dystansu Chilijki Artego wyszło na prowadzenie.
Torunianki musiały w przerwie analizować grę rywalek, bo w 3. kwarcie same zaczęły korzystać z akcji dwójkowych pod koszem. Po trafieniach Svaryte i Sarauskaite Energa prowadziła 46:42. Przewaga powoli rosła, bo torunianki dołożyły naprawdę dobrą, ruchliwą defensywę, miały wyraźną przewagę pod tablicami.
Przez 6 minut z gry w ekipie gości zdołała trafić jedynie raz Dragana Stanković. Lepiej prezentowała się na pozycji 1 Diawakana, która także w obronie wywierała nieustanną presję na McBride.
Przed ostatnią kwartą Energa miała na koncie 6 punktów więcej. Od razu trafiła z dystansu Andżelika Stankiewicz i to była rekordowa przewaga jednego zespołu w tym meczu. Energa cały czas podkręcała tempo, próbując maksymalnie zmęczyć grające w siódemkę Artego. W końcówce nawet w szóstkę, bo za faule spadła Stanković.
Mimo tych kłopotów Artego walczyło dzielnie i w 37. minucie przewaga stopniałą do 2 punktów po trafieniach za 3 McBride i Szott-Hejmej. W ostatnich dwóch minutach kluczowe "trójki" zaliczyły jednak Fields i Tłumak. To zresztą znamienne, że bohaterkami w swoich ekipach były koszykarki 36-letnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]