https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Energa Toruń zacznie sezon od pięciu meczów wyjazdowych. Kibice poczekają do końca listopada!

(jp)
Sanja Mandić jest jedną z wielu nowych koszykarek w składzie Energi
Sanja Mandić jest jedną z wielu nowych koszykarek w składzie Energi Grzegorz Olkowski
Energa Toruń zaczyna sezon z dużymi problemami. Już pożegnano jedną zawodniczkę i wciąż nie wiadomo, kiedy drużyna zagra we własnej hali.

Bylibyśmy już po pierwszym meczu z Artego Bydgoszcz, ale w "Spożywczaku" wciąż trwa remont. Miał się skończyć na początku października, ale przekraczane są kolejne terminy. Dyrektor Krystyna Bazińska na pytanie o dostępność hali rozkłada ręce. - Nie wiem. Powiedziano nam, że w listopadzie będzie gotowa.

Na razie Energa rozpoczęła starania o rozgrywanie meczów w Arenie Toruń. 31 października tam podejmie Galatasaray Istambuł w EuroCup, bo tego meczu nie można przełożyć.

Derby z Artego zostały przełożone na 19 grudnia, a pięć pierwszych meczów o ligowe punkty "Katarzynki" zagrają na wyjeździe (zmiana gospodarza w przypadku Widzewa Łódź i Enea AZS Poznań). To oznacza, że kibice zobaczą mecz ligowy dopiero 24 listopada, gdy do Torunia przyjedzie Arka.

Na pewno nie zobaczą natomiast Rachel Hollivay, która nie spełniła oczekiwań i jej kontrakt został rozwiązany. Na razie klub nie przewiduje zatrudnienia nowej zawodniczki.

Energa pierwszy mecz ligowy zagra w niedzielę w Polkowicach.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska