EURO 2020. Problemy rywali reprezentacji Polski. Kolejni piłkarze Hiszpanii i Szwecji z koronawirusem

Już w poniedziałek 14 czerwca pierwsze mecze w grupie E mistrzostw Europy rozegrają reprezentacje Polski, Słowacji, Hiszpanii i Szwecji. Dwie ostatnie tuż przed rozpoczęciem turnieju mają spory problem. W ich kadrach doszło do zakażeń koronawirusem. Królewski Hiszpański Związek Piłki Nożnej (RFEF) potwierdził, że do Sergio Busquetsa dołączył we wtorek obrońca Leeds Diego Llorente.

Możliwe, że będą kolejne przypadki - przyznał jeszcze przed ujawnieniem wyniku testu Llorente prezes RFEF Luis Rubiales.

Z powodu zakażenia Busquetsa selekcjoner Luis Enrique na wtorkowy mecz towarzyski z Litwą wystawił drużynę U-21 (wygrała 4:0). Jednocześnie powołał sześciu zawodników: Kepę Arrizabalagę, Rodrigo Moreno, Pablo Fornalsa, Carlosa Solera, Braisa Mendeza i Raula Albiola, który wraz z jedenastoma młodzieżowcami trenują w "równoległej bańce" bez możliwości kontaktu z powołanymi na EURO. W razie większej liczby zakażeń będą mogli zastąpić wykluczonych przez COVID-19 kolegów.

Pierwszy mecz fazy grupowej Hiszpanie zagrają ze Szwecją, w której też są dwa przypadki koronawirusa. Najpierw pozytywny wynik testu miał Mattias Svanberg (FC Bologna). We wtorek symptomy podobne do grypy zgłosił z kolei Dejan Kulusevski. Po badaniu okazało się, że skrzydłowy Juventusu również przechodzi COVID.

- To smutna informacja dla nas, ale przede wszystkim dla samego Dejana. Nie będziemy powoływać w jego miejsce dodatkowego zawodnika. Mamy nadzieję, że Dejan wróci do składu po meczu z Hiszpanią - skomentował selekcjoner Szwedów Janne Andersson.

Tomasz Dębek
Obserwuj autora artykułu na Twitterze