Europejskie Centrum Filmowe Camerimage. Marek Żydowicz: To będzie arcydzieło

- Z przyjemnością ogłaszam publicznie, że 2 stycznia wicepremier Piotr Gliński podjął decyzję o wpisaniu nowej instytucji do rejestru kultury. Ta instytucja jest już współprowadzona formalnie z miastem Toruń. Jestem przekonany, że Europejskie Centrum Filmowe Camerimage będzie ważną instytucją dla kultury nie tylko w tym regionie, ale też w Polsce, jak i na świecie - mówił Paweł Lewandowski, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego podczas wczorajszej konferencji prasowej.

Nie zabrakło na niej również dyrektora ECFC Kazimierza Suwały, który poprosił o cierpliwość w ocenie nowej instytucji.

- Najbliższe kilka miesięcy zajmie postawienie tej instytucji formalnie na nogi, gdyż istnieje przecież ona od kilku dni. Najbliższe działania związane będą z wpisaniem planowanej inwestycji w odpowiednie dokumenty miejskie i rządowe. To nam pozwoli rozpocząć działania inwestycyjne - mówi Kazimierz Suwała.

Przypomnijmy, że inwestycja ma kosztować ok. 600 mln zł i będzie finansowana przez Skarb Państwa (2/3 wartości inwestycji) oraz Toruń (1/3).

Budynek, który powstanie w sąsiedztwie Centrum Kulturalno-Kongresowego „Jordanki” i Centrum Sztuki Współczesnej ma współgrać z unikatowym charakterem toruńskiej starówki i odznaczać się wyjątkową architekturą. Nie wiadomo jeszcze, kto go zaprojektuje, ponieważ konkurs architektoniczny nie został jeszcze ogłoszony, ale - jak zapowiedział Marek Żydowicz, twórca festiwalu EnergaCamerimage i prezes fundacji Tumult - ma być arcydziełem.

- To nie ma być dzieło architektury, ale arcydzieło. Nie wyobrażam sobie, żeby budynek Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage nie był arcydziełem architektury i mówię to z pełną odpowiedzialnością - podkreślił Marek Żydowicz.

Twórca festiwalu EnergaCamerimage, który będzie miał swoją siedzibę w ECFC, na konferencji, w której uczestniczył też prezydent Torunia Michał Zaleski, mówił, że powinniśmy się cieszyć, że mamy ministra Glińskiego, ponieważ to dzięki niemu taka inwestycja tutaj powstanie. Zapewnił też, że nowa instytucja nie będzie konkurencją dla toruńskiej kultury.