18 maja w Kujawsko-Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Minikowie zorganizowano międzynarodową konferencję pt.: „Uprawa rzepaku w świetle aktualnych regulacji prawnych”. Okazją był Międzynarodowy Dzień Rzepaku Eurorzepak 2023.
Udział w debacie wzięli: Lennart Nilsson ze szwedzkiego związku rolników, Max Schulman z fińskiego stowarzyszenia rolniczego; Stephan Arens z Niemiec, przedstawiciel UFOP (unii na rzecz promocji roślin oleistych i białkowych); Claude Soude z francuskiej Federacji Producentów Nasion Oleistych i Białkowych; Adam Stępień z Polskiego Stowarzyszenia Producentów Oleju, a także Juliusz Młodecki, prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych.
Rekordowe uprawy w Polsce
Zwrócił on uwagę na rosnącą produkcję rzepaku nad Wisłą:
- Szacujemy, że mamy zasiane w Polsce 1,05 mln hektarów. Drugi rok z rzędu przekroczyliśmy milion hektarów, to rekordowa ilość. Akurat teraz wyraźnie widać, że polski krajobraz rolniczy jest zdominowany przez kolor żółty - zauważył Młodecki.
Produkcja rzepaku wzrosła też w Niemczech (1,2 mln ha). - Po trudnych latach znowu jesteśmy w grze – mówił Stephan Arens. - Zainteresowanie uprawą rzepaku w Niemczech wzrosło, bo w zeszłym roku mieliśmy atrakcyjne ceny. Ale zagrożeniem dla naszej produkcji są duże deficyty wody, zwłaszcza na wschodzie Niemiec. Z hektara zbieramy 4 tony, a powinno być więcej niż 5 ton, prawie 6! Niestety, przez suszę nie możemy wykorzystać tego potencjału roślin.
Podobne problemy i sukcesy w produkcji rzepaku odnotowała Francja (1,3 mln ha). - Udało się nam odbudować spadek z lat 2018 – 2020, do którego przyczynił się klimat – mówił Claude Soude. - Na produkcję rzepaku we Francji znacznie wpływają biopaliwa.
Nowa ustawa o biogazowniach
Temat biopaliw dominował podczas tegorocznego Eurorzepaku. Rozpoczął go Janusz Kowalski, sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi:
- Przygotowaliśmy ustawę o biogazowniach rolniczych. Rewolucja, którą zapoczątkowali rolnicy i producenci rzepaku, przyczyni się do zwiększenia udziału polskich producentów rzepaku w produkcji biodiesela.
Słuchacze konferencji w Minikowie pytali, czy komponenty do biopaliw na pewno będą płynęły z Polski?
- Jeżeli ustawa o biogazowniach zostanie przyjęta w takim kształcie, jaki ministerstwo rolnictwa przedłożyło radzie ministrów, to zabezpieczy ona ponad 70-procentowy udział krajowego produktu – odpowiedział Adam Stępień.
Padło też pytanie, czy biopaliwa to nie przeżytek, skoro stawia się na samochody elektryczne i paliwo wodorowe?
- Energia elektryczna bierze się też z węgla, dlatego biopaliwo jest najbardziej ekologicznym rozwiązaniem – odpowiedział Claude Soude. - We Francji robimy wszystko, żeby wspierać biopaliwa, bo pojazdy elektryczne są dobre w miastach, na krótkich trasach, ale nie w ciężkim transporcie dalekobieżnym.
- Czy europejski rynek nie jest już nasycony rzepakiem? Czy większa produkcja będzie się opłacać? - dociekali rolnicy.
- Polska i cała Unia Europejska mają jeszcze potencjał – odpowiedział Max Schulman. - Szukamy wręcz nowych rozwiązań, np. w Finlandii potrzebujemy nowych odmian rzepaku ozimego, bo przez północne wiatry uprawiamy go tylko 12 procent.
