Eurozagadki w PO i PiS. Kto będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego?

Jeśli medialne spekulacje się sprawdzą, PiS zdobędzie duże poparcie, a Rodzina Radia Maryja zagłosuje na wskazanego przez o. Rydzyka kandydata - posłem do Europarlamentu z regionu zostanie Andrzej Jaworski. Kim jest kolejny "spadochroniarz" na kujawsko-pomorskich listach do PE? Szerszą popularność zdobył 44-letni poseł PiS dzięki o. Rydzykowi - jest ortodoksyjnym katolikiem.

Czytaj: Drogi brukselski europoseł. Żeby wygrać, trzeba włożyć

Do Sejmu dostał się z okręgu gdańskiego. Jaworski był organizatorem kilku marszów w obronie Telewizji Trwam oraz zasłynął z wielu komicznych interwencji. Oskarżył np. sopockich aktorów, którzy zorganizowali tegorocznego sylwestra w klubie dla artystów. Goście poprzebierani byli za księży, zakonnice, mnichów i ministrantów. Na podstawie zdjęć z imprez poseł Jaworski uznał, że artyści obrazili Jezusa, Maryję i Józefa. Zasłynął też w Sejmie krytyką... kabaretu Limo - bo w tv satyrycy mówili o "puszczaniu bąków" przez papieża.

Na giełdzie pojawiło się też nazwisko Anny Sobeckiej z PiS, która zdementowała informację, że jest kandydatką do PE: - Nikt ze mną nie rozmawiał.
Natomiast obecny europoseł Kujaw i Pomorza - Ryszard Czarnecki - tłumaczy tylko, że "byłby zaszczycony taką propozycją". Nie wydaje się ona prawdopodobna, ponieważ lider PiS w regionie Łukasz Zbonikowski twierdzi, że jest już lista 10 kandydatów, lecz wszyscy pochodzą z regionu. Ale z pewnego źródła wiemy, że notowania Jaworskiego w centrali są wysokie. Gdański kandydat sondował nawet naszych prawicowych polityków. Mówi się także o "bydgoskim" pośle PiS Bartoszu Kownackim.

Wielką niewiadomą są też czołowe miejsca na liście PO. Mówi się o "spadochroniarzach" - Dariuszu Rosatim czy Jacku Rostowskim. Kłopot Platformy polega jednak na czym innym - co zrobić z europosłem dwóch kadencji Tadeuszem Zwiefką? Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że duża część członków PO w województwie uważa, że europoseł z Tucholi nie przejawia większej aktywności w regionie. Owszem, dostanie miejsce na liście, ale zapewne dalsze. Może więc lider kujawsko-pomorskiej PO Tomasz Lenz trafi na 1 miejsce? Sam zainteresowany mówi: - Jeśli władze partii wystawią na "jedynkę" kogoś z Warszawy - nie będę kandydował.

Dziś natomiast, jak zapewnia Andrzej Walkowiak, pełnomocnik Polski Razem, Jarosław Gowin przedstawi w Bydgoszczy nazwiska kandydatów do PE z Kujaw i Pomorza.
Ostateczne listy PO i PiS będą znane za kilkanaście dni. W przypadku PiS decydować będzie Rada Polityczna, a w PO - Zarząd Krajowy.