Zobacz wideo: Jak zmieniły się tendencje zakupowe w czasie pandemii?
Filip Chajzer prosi o pomoc dla chorego Wiktora
- Muszę się z Wami czymś podzielić. Czymś, co nie daje mi spokoju. Czymś, co siedzi w mojej głowie od rana do nocy. To będzie osobiste. Ale może od tego są też socjal media. Codziennie dostaje kilkadziesiąt wiadomości i maili z błaganiem o pomoc. Czasami jest ich ponad 100. Sto codziennie. Każdy brzmi podobnie (a jak ma brzmieć?), zmieniają się imiona, diagnozy i zdjęcia dzieci, które za kilka miesięcy mogą odejść. Każdy rodzic chce i musi walczyć do samego końca. Do dziś nie znalazłem sposobu na to, jak wybrać akcję, w którą się zaangażować. Jak zdecydować, że postaram się pomóc uratować życie tego a nie innego dziecka. To siedzi w głowie. Nie chce wyjść. Przerywa sen. A jednak trzeba. To jest Wiktor Lewicki. Na zdjęciu z ukochanym bratem. Wiktor ma 12 lat. Rozpoznanie: Szyszyniak zarodkowy (łac. pineoblastoma), bardzo rzadki, szybko rosnący i wysoce złośliwy guz mózgu, charakteryzowany w klasyfikacji WHO jako nowotwór IV stopnia. Mówi Wam to coś? Mi niewiele. To może niech powie sam Wiktor - „Boję się, że umrę, chociaż mógłbym żyć. Nie wiem, czy jeszcze kiedyś będzie normalnie, czy będzie dla mnie następne Boże Narodzenie i czy mój brat, jak dorośnie, będzie mnie pamiętał. Teraz ma tylko 3 latka i bardzo mnie kocha. A ja kocham jego. Kocham mamę i tatę, moje życie, szkołę..." I teraz krótki temat - jak się nam nie uda to Wiktora czeka hospicjum i...

- Rodzice szukają wsparcia, gdzie tylko mogą, bo operacja Wiktora w Stanach Zjednoczonych pochłonie ponad 9 milionów złotych.
- - Wiktor ma złośliwego guza mózgu! Rozpoczynamy dramatyczną walkę z czasem o życie. Mamy czas tylko do 17 maja, by zebrać 9,5 miliona złotych - tyle będzie kosztować leczenie w USA, które daje naszemu synkowi aż 85 proc. szans na całkowite wyleczenie! - mówią rodzice. - Jeśli jednak nie zdążymy, rokowania są najgorsze z możliwych… Prosimy, z całego serca - pomóżcie nam ratować Wiktorka!
- Zbiórkę można wesprzeć tutaj.
Bydgoskie kawiarnie przyłączają się do akcji Filipa Chajzera
15 maja, w dniu poluzowania w gastronomii obostrzeń związanych z pandemią, w ponad 400 kawiarniach i restauracjach w całej Polsce będzie można kupić specjalną kawę. Całkowity dochód z jej sprzedaży zostanie przekazany na leczenie chłopca. Akcja Kawka Victoria to pomysł Filipa Chajzera, którego poruszył los 12-latka. Dziennikarz sam zresztą stanie w sobotę za barem jednej z kawiarni w Warszawie.
- Żebym miał stanąć na rzęsach, to zbierzemy tę kasę - mówi Filip Chajzer.
Kiedy włączał się do tej akcji, na koncie Wiktora było niewiele ponad 2 700 000 zł. Teraz jest 6 103 443 zł. Brakuje 3 385 918 zł. - Uratujemy go. Wyślemy na leczenie do USA. Nie damy się tej rakowej cholerze - podkreśla Filip Chajzer.
Do akcji włączyła się, m.in., sieć Costa Coffee, która ma swoje kawiarnie także w Bydgoszczy. W sobotę, 15 maja, będzie tu można zamówić kawę Lattę plus, która tego dnia stanie się kawą, dzięki, której wspieramy Wiktora Lewickiego.
Gdzie w Bydgoszczy będzie można kupić Kawkę Victoria?
- Costa Coffee, ul. Wojska Polskiego 1; ul. Józefa Piłsudskiego 1; ul. Żwirki i Wigury 1, ul. Jagiellońska 39-47
- Lulu bistro, ul. Długa 57
- Piekarnia, ul. Jatki 1
Lista miejsc, które przyłączyły się do akcji, jest dostępna tutaj.
