Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmobranie w Chojnicach rozpoczęło się mocnym akcentem

Maria Eichler
Zbigniew Korsak nie tylko mówił, także wspomagał się pisaniem...
Zbigniew Korsak nie tylko mówił, także wspomagał się pisaniem... Maria Eichler
W środę rozpoczęło się XV Chojnickie Filmobranie. Mocnym akcentem, bo od filmów o przemocy.

Na początek kilka słów wprowadzenia powiedział potencjalnym widzom dr Zbigniew Korsak, bo to już tradycja, że Filmobraniu towarzyszy cykl wykładów systematyzujących zjawiska typowe dla filmowych nurtów i gatunków. W auli LO im. Filomatów Chojnickich młodzież mogła przez chwilę zastanowić się, czy diagnoza prelegenta jest słuszna.

A mówił o tym, że prawie od zawsze zło było bardziej pociągające dla artystów wszelkiej maści niż dobro. Jednak do niedawna odbiorca dobrze wiedział, że jeśli nawet w sztuce pokazuje mu się obrazy przemocy, to i tak dobro zwycięży. Klasycznym przykładem były stare westerny, w których bohater w jasnym kapeluszu, o schludnym wyglądzie i jednym rewolwerze na pewno na koniec miał sobie dawać radę z antybohaterem - brudnym, nieogolonym i z dwiema sztukami broni palnej.

- Ale ten wzorzec już nie istnieje - ubolewał Korsak. - Dziś wszelkie granice zostały przekroczone i nie wiadomo już, co tak naprawdę jest złe, a co dobre.

Nawiązał do niedawnych wydarzeń podczas Dnia Niepodległości w Warszawie, podczas których spalenie słynnej Tęczy Julity Wójcik przez jednych było traktowane jako wandalizm i bandytyzm, dla innych było tylko zniszczeniem "wrogiego" symbolu, kojarzonego ze środowiskiem gejowskim. - Nie ma u nas consensusu co do wartości - podsumował Korsak. - Wszystko staje się relatywne.

Wskazywał, że filmów o przemocy - w rodzinie, seksualnej, słownej itp., itd. jest coraz więcej, co rodzi dość niebezpieczne zjawisko zobojętnienia na jej przejawy. - Albo udajemy, że nie widzimy jej wokół siebie, albo nie chcemy jej dostrzec - przestrzegał.

Dziś podczas Filmobrania będą już jednak zgoła inne klimaty, bo zobaczymy nurt z "przymrużeniem oka". O godz. 16 w domu kultury film "Nieobliczalni", o godz. 18 - "Przelotni kochankowie" i o godz. 20 - "Byzantium".

Karnety po 70 i 50 zł, a Filmobranie potrwa do niedzieli.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska