Filmowa gorączka

Wczoraj mieliśmy okazję obejrzeć ostatnie dwa filmy biorące udział w Konkursie Pełnometrażowym: "Chop Shop" i "Vogelfrei". Już jutro jury w składzie: Łukasz Karwowski, Rafał Buks, Katarzyna Taras, Faabrizio Ferrari i Maria Zafra wybierze najlepszy film.

Grzechy dzieciństwa

"Chop Shop" Ramin Bahrani to historia Alejandro, dwunastoletniego latynoskiego sieroty, który zamieszkuje Willet's Point, czyli "Żelazny Trójkąt", tj. przemysłowe tereny w okolicy nowojorskiej dzielnicy Queens. Alejandro, jak wielu jego rówieśników z tej okolicy, obraca się w świecie dorosłych. Pracuje jako posłaniec, naganiacz klientów i szlifuje swoje umiejętności w jednym z warsztatów samochodowych, nad którym wynajmuje pokój. Kiedy przyjeżdża jego siostra, Isamar, Alejandro wpada na pomysł, jak mogą wyrwać się z nędzy. Znajduje siostrze pracę w małym barze na kółkach, w którym zaopatrują się w posiłki lokalni pracownicy. Sam zaczyna oszczędzać zarobione pieniądze na zakup vana- baru, o jakiego prowadzeniu oboje z siostrą marzą.

Niestety, marzenie Alejandro nie mogą się spełnić, bo nie mają szans w zderzeniu z brutalną rzeczywistością. Alejandro zaczyna kraść. Co gorsza, relacje między rodzeństwem zaczynają się psuć, bo każde z nich musi borykać z się z problemami, kóre dotyczą większości dorosłych. "Chop Shop" to poruszająca opowieść o dziecku w świecie dorosłych, które stara się za wszelka cenę ocalić pogodne spojrzenie na życie.

Z kolei łotewski film "Vogelfrei" czworga reżyserów: Janisa Kalejsa, Gatisa Smitsa, Janisa Putninsa i Annę Viduleja to opowieść o tajemniczym Teodorze, a historia jego życia na różnych etapem staje się pretekstem do snucia refleksji na temat wolności. Czworo reżyserów stworzyło cztery luźno połączone ze sobą części, które jednak tworzą jeden ciąg narracyjny.

Igraszki z losem

Konkurs Polski to tegoroczny eksperyment. Pokazane zostaną w nim polskie filmy, które święciły triumfy na krajowych i zagranicznych festiwalach. Przedostatnim filmem biorącym udział w tym konkursie były "Sztuczki" Andrzeja Jakimowskiego.

Mały Stefek rzuca wyzwanie losowi, wierząc, że dzięki temu wróci do niego ojciec, który porzucił matkę dla innej kobiety. Pomaga mu w tym siostra, Elka, która uczy go, jak "przekupić" los. Ten okazuje się jednak bardzo przewrotny. Ciepła, humorystyczna opowieść ze świetnymi dialogami o igraszkach z losem. "Sztuczki" w reżyserii Andrzeja Jakimowskiego zdobyły główną nagrodę 32. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - Złote Lwy. Po projekcji "Sztuczek" można było porozmawiać z odtwórcą roli Stefka - Damianem Ulem.