Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finał PLK. Dariusz Kondraciuk o aktorstwie, zbiórkach Anwilu i... temperaturze w Hali Mistrzów

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Ivan Almeida - kluczowy gracz w tym meczu?
Ivan Almeida - kluczowy gracz w tym meczu? Jacek Smarz
W takich meczach decydują zwykle detale. Może nim być temperatura w Hali Mistrzów, do której włocławianie są przyzwyczajeni - mówi Dariusz Kondraciuk, były gracz AZS Toruń i Nobilesu Włocławek.

Jak musi zagrać Polski Cukier, żeby pokonać Anwil po raz czwarty?
Wiele będzie zależeć od Roba Lowery'ego, który jest motorem napędowym drużyny. Sam miałem kontuzję i wiem, jak ciężko się wtedy gra. Rob z pewnością trochę przyaktorzył w meczu numer pięć, ale widać, że jest jakiś problem z kostką. Teraz pytanie: czy fizycznie wytrzyma kolejny mecz po takim wysiłku. Obawiam się, że może być problem. Znowu ciężar odpowiedzialności może spoczywać na polskich graczach. Jestem pewien, że Diduszko i Cel zagrają na wysokim poziomie. Kluczowa będzie postawa Tomka Śniega, który najlepiej mija pierwszą linię obrony, wraca do formy Wiśniewski, który dał świetną zmianę w ostatnim mecz. Przy braku efektywności ofensywnej Umeha jego rola może wzrosnąć.

Polski Cukier powinien nadal szukać akcji z wysokimi pod koszem? Jest z tym problem, zwłaszcza w akcjach dwójkowych lub w trójkącie z niskim.
Czekam na wielki mecz Damiana Kuliga. On nie gra w tej serii swojej koszykówki, jest zgubiony na czwórce, pod koszem nie ma dla niego miejsca, a na obwodzie wyraźnie czuje się źle. Widziałbym go w tym meczu wymiennie na piątce z Mbodjem.

Polski Cukier Toruń w środę może we Włocławku sięgnąć po mistrzostwo Polski. Wraz z zespołem rozwijał się team Cheerleaders Toruń. Dziewczyny to już także medalowy poziom w Energa Basket Lidze. Sami się przekonajcie!Zobaczcie zdjęcia >>>

Polski Cukier Toruń mistrzem? Dziewczyny już szykują formę! [zdjęcia]

Spodziewasz się nowych pomysłów w obronie?
Nie, będzie taka sama, nawet kosztem otwarcia pozycji dla Simona. On najlepiej radzi sobie z tego typu obroną, po zamianie krycia od razu atakuje obrońcę, często łapie go na wykroku. Kluczem pozostanie zatrzymanie Almeidy, jego podwajałbym, gdy tylko zacznie kozioł. On swoje rzuty odda, trzeba mu je utrudnić, w czym najlepszy jest Bartek Diduszko.

Trener Igor Milicić po meczu w Toruniu powiedział, że kluczem dla jego drużyny będzie regeneracja sił, odpoczynek i odnalezienie graczy z energią.
Oba zespoły mają ten problem, Toruń może ma w nogach dwa mecze mniej, ale widać, że wszyscy fizycznie jadą na oparach. To będzie prawdziwy test, bo przy zwycięstwie Anwilu drużyny zagrają od razu dwa dni później. Będą kroplówki, glukoza, wanny z lodem. W Anwilu ma problem Kamil Łaczyński, jego wpływ na grę jest dużo mniejszy niż w poprzednich finałach. Mało penetruje, brakuje jego agresji w rozbijaniu obrony. Z drugiej strony, jak wchodzi do takiej nabitej Hali Mistrzów, to jest taki skok adrenaliny, że zapominasz o bólu.

Na co byś zwrócił uwagę, gdybyś przygotowywał Anwil do tego meczu?
Chciałbym zatrzymać zbiórki ofensywne Polskiego Cukru, poprawiłbym zastawianie własnej deski. Torunianie mają średnio po 15 ofensywnych zbiórek w ostatnich meczach, we Włocławku w punktach z ponowień było 18:6. Sam Szewczyk nie wystarczy, to gracze z pozycji 2-3 muszą się włączyć w tę walkę. W ataku Anwil ma ogromną przewagę na obwodzie. Kłopot w tym, że Ameida i Simon tylko w jednym meczu zagrali razem na wysokim poziomie.

Anwil Włocławek w środę musi pokonać Polski Cukier Toruń, jeżeli chce zostać w grze o mistrzostwo. Jedno jest pewne: te dziewczyny będą wierzyły w zespół do końca. One potrafią robić cuda na parkiecie!Zobaczcie cheerliderki Anwilu w akcji! >>>

Anwil walczy o złoto. Te dziewczyny poniosą drużynę? [zdjęcia]

Almeida został zatrzymany w Toruniu, teraz to on musi pociągnąć zespół?
To kwesta zapanowania nad jego mentalnością. To typ gracza, który musi mieć swoje akcje na parkiecie. Przy twardej obronie często wtedy pojawiają się nerwy i szukanie przełamania na siłę, a to odbija się na zespołowości.

Sporo mówi się o temperaturze w Hali Mistrzów.
Przy wyrównanym poziomie drużyn w finałach decydują detale, a to może być jeden z nich. Nie zdziwiłbym się, gdyby torunianie trenowali w hali bez klimatyzacji. Pamiętam finały Anwilu ze Śląskiem, gdy mieliśmy problemy z dopasowaniem się do przepastnej Hali Ludowej we Wrocławiu. Kiedyś Mazowszanka grała w takiej specyficznej hali, 12 stopni zimą, 30 wiosną, ciężko było gościom się dostosować. Pamiętam też, że kilka lat temu LeBron James nie dograł meczu, gdy padła klimatyzacja. Pojawiły się skurcze mięśni i koniec. Obie drużyny muszą być do tego przygotowane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska