Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Finansowy konflikt Unibaksu z Darcy Wardem. Poszło o 100 tys. złotych?

(jp)
Darcy Ward to najlepszy żużlowiec Unibaksu. Zasłużył na podwyżkę?
Darcy Ward to najlepszy żużlowiec Unibaksu. Zasłużył na podwyżkę? Mariusz Murawski
Darcy Ward szantażuje Unibax? Nie do końca. Żużlowiec prosi o podwyżkę, na którą zapracował przed rokiem. Toruński klub zwodzi go od jesieni.

Niektóre media internetowe sugerują, że to nie kwestie zdrowotne, a wyłącznie pieniądze są problemem w przypadku kolejnych startów Darcy'ego Warda w barwach "Aniołów". Jak jest prawda? Ustaliliśmy, że żużlowiec rzeczywiście toczy spór ze swoim klubem, ale z szantażem to nie ma wiele wspólnego. Tym bardziej, że startuje w kolejnych meczach, mimo poważnej kontuzji kolana.

Chodzi o około 100 tys. zł. Darcy Ward argumentuje wniosek o podwyżkę w oparciu o swój awans w rankingu indywidualnym w 2013 roku. Chce zarobić około 10 proc. więcej. Australijczyk jest jedną z największych gwiazd ekstraligi, ale jednocześnie jednym z najmarniej opłacanych obcokrajowców. Wszystko dlatego, że startuje w oparciu o kontrakt, który podpisał prawie trzy lata temu. Teraz uznał, że pełni o wiele większą rolę w zespole i należa mu się większe pieniądze.

Czy ma do nich prawo? Trzeba pamiętać, że ranking indywidualny, to nie suche statystyki. Oblicza go Enea Ekstraliga i publikuje po każdym sezonie. Za rok 2013 Ward jednak nie ma ani awansu, ani spadku - zajmuje dokładnie taką samą pozycję jak rok wcześniej.

Przeczytaj także: Darcy Ward zmuszany do jazdy? Teraz możliwa dłuższa przerwa
Unibax konsekwentnie odmawia podwyżki od jesieni ubiegłego roku. Sytuacja jest jednak poważna. Żużlowiec poprosił ostatnio o spotkanie z Romanem Karkosikiem, żeby wyjaśnić wszystkie kwestie.

To nie pierwszy taki konflikt w Unibaksie. Wcześniej podwyżki domagał się Chris Holder. Toruński klub sam jednak sobie zgotował takie kłopoty, bo wszystko zaczęło się od wysokiego kontraktu z Tomaszem Gollobem. W tym roku nawet przy kiepskiej jeździe mistrz świata z 2010 roku zarobi dwa razy więcej od Warda. Żużlowcy wierni "Aniołom" od lat spadli na dalsze miejsca w finansowej drabince, więc zaczęły się niesnaski w zespole.

Inna sprawa, że Unibax sam zaczął stosować korekty w kontraktach w zależności od miejsc w rankingu. O ile jednak skory jest do obniżania gaży (Ryan Sullivan i Adrian Miedziński dwa lata temu), o tyle o podwyżkach nie chce słyszeć. Zawodnicy sprawdzali swoje prawa w siedzibie Ekstraligi. Spółka nie będzie jednak interweniować, bo podwyżka lub obniżka kontrakt w oparciu o te przepisy regulaminu zależy jedynie od dobrej woli Unibaksu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska