https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Firma pokazuje zdjęcia jako dowód, że w Strzelnie wciąż leżą śmieci

(aj)
Problem nie został rozwiązany, a zamaskowany
Problem nie został rozwiązany, a zamaskowany Archiwum "Sanikontu"
Szef firmy zajmującej się oczyszczaniem mówi, że Strzelno wcale nie poradziło sobie z zalegającymi śmieciami.

Włodarz mówi, że sytuacja została opanowana, a śmieci leżące poza pojemnikami zostały usunięte. Z tym jednak nie zgadzają się pracownicy "Sanikontu" firmy, która wywozem śmieci się zajmuje. Ich zdaniem nadal jest za mało pojemników, które zbyt rzadko są opróżniane. Problem nie został rozwiązany, a zamaskowany.

Jak nam powiedział Radosław Kostuch, właściciel firmy "Sanikont", przy komunalnych posesjach wciąż zalegają śmieci. 8 maja firma przyjechała odebrać nieczystości.

- Zabrano śmieci tylko te, które były w pojemnikach. Wszystko co leżało koło pojemników zostało - mówi Radosław Kostuch.

Więcej o sprawie w poniedziałkowej "Gazecie Pomorskiej".

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska