https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Firmy na terenie byłego Zachemu: - Nie chcemy płacić aż tyle za ścieki

(M)
Firmy na terenie byłego Zachemu: - Nie chcemy płacić aż tyle za ścieki Gdy zabrakło Zachemu, dochody oczyszczalni ścieków Kapuściska zmniejszyły się tak, że spółce grozi upadłość.
Firmy na terenie byłego Zachemu: - Nie chcemy płacić aż tyle za ścieki Gdy zabrakło Zachemu, dochody oczyszczalni ścieków Kapuściska zmniejszyły się tak, że spółce grozi upadłość. Archiwum
Z wielkiej rury po Zachemie płynie mało ścieków. A to kosztuje.

Firmy działające na terenie byłych zakładów chemicznych w Bydgoszczy nie chcą płacić za zrzut nieczystości tak dużo jak obecnie.  Mniej niż proponują władze miasta chce też płacić potencjalny inwestor - należące do Ciechu Zakłady Chemiczne Organika - Sarzyna.

To wszystko stało się za przyczyną Ciechu - twierdzi Ewa Mes. Pani wojewoda przewodniczyła obradom Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego, która dyskutowała o problemach przedsiębiorstw działających na terenach zlikwidowanych Zakładów Chemicznych Zachem.

- Gdyby Zachem funkcjonował, problemu by nie było. To od was zależy - zwróciła się do przedstawiciela Ciechu i innych szefów firm - czy utrzymacie się na rynku. Tego bym oczekiwała - stwierdziła Ewa Mes.

Nitro-Chem: Nasze ścieki stanowiły około 10 procent tego, co zrzucał Zachem

Na rynku na pewno chce się utrzymać Nitro-Chem, największa spółka działająca na tym terenie. Prezes Tomasz Ptaszyński: - Nasze ścieki stanowiły około 10 procent tego, co zrzucał Zachem, a teraz próbuje się nas obciążyć wszystkimi kosztami. Gdybyśmy je zapłacili, już nas by nie było. Niestety, nie ma nici porozumienia z miastem. Ciech tych problemów nie rozwiąże.

Podobnie sprawę stawia Infrastruktura Kapuściska, która jest spadkobiercą Zachemu. Ta uważa, że teraz może płacić za faktyczną ilość ścieków. Tym bardziej, że przemysłowych już nie odprowadza. Inaczej tę kwestię widzi spółka wodna Kapuściska i władze Bydgoszczy. Spór rozstrzyga sąd.

Na brak porozumienia z władzami Bydgoszczy skarży się także Artur Osuchowski,członek zarządu Ciechu. - Jedna z naszych spółek, Zakłady Chemiczne Organika-Sarzyna, myśli o wznowieniu produkcji na terenie Zachemu, ale na razie sytuacja jest nieprzewidywalna. Jeśli ceny za ścieki będą tak wysokie - a znaczenie ma każdy milion złotych - Sarzyna rozważy budowę instalacji u siebie. Dajcie nam szansę. Te ścieki są biodegradowalne! - zapewnia Osuchowski.

Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy porównuje sytuację do autobusu, niegdyś wypełnionego pasażerami, a teraz wiozącego zaledwie kilku. - Niestety, ktoś musi za kurs zapłacić - stwierdza. - Nagle, gdy zabrakło Zachemu, dochody oczyszczalni ścieków Kapuściska zmniejszyły się tak, że spółce grozi upadłość. Miasto złożyło wniosek o upadłość, ale nie został przyjęty. Spółkę mogłyby przejąć Miejskie Wodociągi i Kanalizacja, ale czy mieszkańcy Bydgoszczy i Solca Kujawskiego mają pokrywać także koszty funkcjonowania przemysłu? A może przemysł w całości wykupi udziały w spółce wodnej Kapuściska?

Trzeba więc zainwestować 6 do 11 mln zł w modernizację zbiornika ścieków przemysłowych

Prezydent uznał argumentację przedstawiciela zarządu Ciech za beletrystykę, a nie fakty. - Sarzyna nie będzie mogła utylizować ścieków za cenę, jakiej żąda, bo nie jest to możliwe, skoro rozporządzenie ministra środowiska jasno określa stawki za oczyszczanie ścieków.

Stanisław Drzewiecki, prezes Wodociągów i Kanalizacji w Bydgoszczy dodaje: - Prawo mówi jasno, że ścieki przemysłowe muszą spełniać normy, a, niestety, przez 12 ostatnich lat nie spełniały ich. Technologia stosowana na Kapuściskach nie pozwala na ich pełną neutralizację. Na początek trzeba więc zainwestować 6 do 11 mln zł w modernizację zbiornika ścieków przemysłowych, ale nie ma chętnych do partycypacji w kosztach.

Dalszy ciąg dyskusji, tym razem zwłaszcza o dostawach drożejących mediów dla pozachemowskich spółek, odbędzie się 18 listopada w bydgoskim ratuszu.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska