https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Flagi w górę

Sabina Waśko
Biało-czarne flagi - symbol zespołu Republika  zatrzepotały w sobotę w Toruniu na wielkim  koncercie poświęconym Grzegorzowi  Ciechowskiemu.
Biało-czarne flagi - symbol zespołu Republika zatrzepotały w sobotę w Toruniu na wielkim koncercie poświęconym Grzegorzowi Ciechowskiemu. Lech Kamiński
Biało-czarne flagi - symbol zespołu Republika zatrzepotały w sobotę w Toruniu na wielkim koncercie poświęconym Grzegorzowi Ciechowskiemu. Obok klubu Od Nowa, w którym zmarły w ubiegłym roku artysta zaczynał swoją karierę stanął kamień upamiętniający jego życie i twórczość.

     Grzegorz Ciechowski w Toruniu zaczynał karierę. O tym fakcie nigdy nie zapominał i wielokrotnie podkreślał swoje związki z miastem. Właśnie w grodzie Kopernika 14 października 2001 roku zagrał jeden z ostatnich koncertów. W ruinach zamku krzyżackiego krzyknął na zakończenie: "Grała dla Was toruńska Republika!".
     Ciechowski zmarł 22 grudnia ubiegłego roku. W styczniu na Cmentarzu Powązkowskim żegnały go tłumy wielbicieli i przyjaciół, w tym bardzo liczna grupa torunian. Kilka miesięcy temu w grodzie Kopernika zapadła decyzja o zorganizowaniu wielkiego koncertu poświęconego jego pamięci oraz wmurowaniu kamienia.
     Fani nie zawiedli
     
Sobotnia impreza (w przeddzień rocznicy śmierci) ściągnęła setki fanów. Odsłonięcia kamienia, który stanął między klubem Od Nowa a stołówką akademicką dokonała żona artysty Ania Ciechowska. W uroczystości wzięła też udział matka Ciechowskiego. - Kiedy nas już zabraknie, ten kamień wciąż będzie tu stał - mówił Grzegorz Kopcewicz, inicjator przedsięwzięcia.
     Choć wiele osób uważa, że zamiast kamienia powinna być tablica i to najlepiej w starej Od Nowie (obecny Dwór Artusa) wielbiciele Republiki rozpalili przy obelisku dziesiątki zniczy. Dla fanów koncert okazał się dużym przeżyciem. Wystąpiło kilkanaście zespołów. Każdy z nich wykonał jeden cover Republiki i co najmniej jeden własny utwór. - Poczułam dreszcze, gdy zabrzmiała "Biała flaga" - opowiadała Gosia Milczek z Bydgoszczy. - Duch Grześka musi być gdzieć między nami.
     Za najbardziej emocjonujący występ wielu uznało popis Sławka Ciesielskiego (były Republikanin) i formacji "Kije". "Emocjonalne" niespodzianki przygotowała też Kobranocka, grupa MGM, Fiolka i Leszek Biolik, oraz Butelka. W kilku momentach zabłysnęły płomienie zapalniczek. Natomiast biało-czarne flagi trzepotały niemal bez przerwy.
     W klubie Od Nowa można było obejrzeć wystawę zdjęć z życia Grzesia Ciechowskiego

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska