Fotografia przyrody dla zdrowia podopiecznych DPS Gołuszyce [zdjęcia]

Hortiterapia, czyli leczenie za pomocą przyrody, spełnia swoją rolę w Głouszycach. Terapia ta rozwijana jest w Domu Pomocy Społecznej od kilku lat. To za sprawą pięknego parku, na terenie którego mieści się DPS i jego pracowników, żyjących za pan brat z przyrodą.
W piątek podopieczni DPS kolejny raz zbliżyli się do natury dzięki zajęciom z makrofotografii "Co w trawie piszczy".

Poprowadził je fotografik i przyrodnik Radosław Kołpowski z Poznania. Najpierw każdy, kto miał ochotę fotografować pokazał sprzęt, którym dysponuje i po krótkim instruktarzu pana Kołpowskiego, jak zrobić nim zdjęcia makro, wszyscy wyruszyli na łąkę.
Na warsztat wzięli żaby, muchy, bąki i mrówki. Wiele radości dostarczyło chorym mieszkańcom uwiecznianie ich na zdjęciach. Były salwy śmiechu i satysfakcja, że udało się zrobić coś pięknego.

Zajęcia odbyły się w ogrodzie, o który troszczy się Janusz Radecki. Są w nim drzewa owocowe i warzywnik, ale większość terenu zdobią klomby kwiatów i drzewa, wśród nich dwa stare dęby - pomniki przyrody, które wkrótce otrzymają imiona właścicieli dworu w Gołuszycach (więcej o tym napiszemy w piątek).

Chorzy mieszkańcy DPS włączają się w pracę w ogrodzie. Nie kryją dumy, że tak piękny jest on także dzięki ich wysiłkowi.
Podczas zajęć z fotografii zachwycali się zapachem lilaków; pokazywali, które rośliny są według nich najpiękniejsze, głaskali je i chętnie fotografowali.
- Przyszło kilka osób z zewnątrz i to cieszy, bo celem tych zajęć była też integracja zdrowych z chorymi - mówi Wiesława Łosińska, koordynatorka projektu bazującego na hortiterapii w DPS Gołuszyce. - Chcieliśmy przy tym nauczyć czegoś nowego naszych podopiecznych i dostarczyć im radości.
Pod koniec maja DPS organizuje rajd rowerowy, regularnie odbywają się w nim też koncerty. - Sztuka, muzyka, przyroda. Dzielimy się z chorymi tym, co nam jest bliskie - mówi Wiesława Łosińska.

Korzystają na tym także zdrowi mieszkańcy gminy Pruszcz, bo spotkanie ze zdolnym i sympatycznym fotografikiem miało też swoją drugą odsłonę - w domu kultury w Serocku.