Frima La Rive otworzy drugi zakład w Grudziądzu w hali po Amteku

dalej to samo?

Moja mama ma nerwicę żołądkową.Codziennie rano przed pójściem do roboty ma rozwolnienie i wymiotuje,z nerwów.Wcześniej nie miała z tym problemów ,tylko od czasu kiedy zaczęła pracować w tym piep.......zakładzie.Praca jako tako nie jest ciężka,ale to te okropne kobiety potrafią tak zniszczyć człowieka.Oczywiście nie wszystkie są żmijami,ale niestety większości tak.To one tworzą tą chorą atmosferę,która tam panuje i przez to, aż nie chce się tam chodzić....
Normalnie to tylko ten człowiek to zrozumie ,który tam był i pracował.Kurdę chory system tam panuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

witam, po co się dajecie prowokować jakiemuś "kabareciarzowi" (ksywa mówi sama za siebie). Po tonie wypowiedzi tego jaskiniowca można wyczuć jaka to sfrustrowana i nielubiana przez ludzi łachmyta! Miłego dnia!:)

W MSU pracowników należy podzielic na tych co przybyli z wariatkowa i i na tych co trafią tam skoro sami nie zrezygnują z takiego kierownictwa

Witam
Pracowałem w MSU dwa dni, niby na próbę lecz zrezygnowałem ponieważ nie warto tam pracować.Po rezygnacji udałem się do kadr w sprawie wypłaty za dwa dni pracy, początkowo usłyszałem, że to było na próbę i nie zapłacą. Niestety ten przekręt im się nie udał i dalej żądałem zapłaty za dwa dni i ironicznie spytałem się czy takie postępowanie jest zgodne z Państwową Inspekcją Pracy i po chwili już podpisałem umowę ;-). Wypłacono mi 100 zł. Także za ten niby okres próbny muszą wam zapłacić ! Pozdrawiam i nie dajcie się zrobić w konia.

Witam
Niedawno pracowałem w MSU to wszystko co ludzie piszą o tym zakładzie to prawda.Brygadziści myślą, że zjedli wszystkie rozumy, bez kultury bez jakiego kolwiek wychowania.Szczególnie taki jeden taki szczurek z twarzy podobny do kreta, że tak to ujmę (bodajże ten dział się nazywa PU - te maszyny z podeszwami ). Tak samo taka głupia baba z kasy zero kultury.Niestety sodoma i gomora, płaca nędzna, o zmianach już nie wspomnę. Naprawdę odradzam!

I tak to juz będzie... Stare czasy nie powrócą, w których PANISKA bali się trochę ludzi. Istniały duzo wieksze zakłady pracy, w których jednośc mogła coć zdziałać. A ludzie, to tylko ludzie...przyzwyczajajace się organizmy(przykro to mówic) do nowych warunków, które sprzyjają takim zachowaniom (j.w.). To wina systemu, który jest chory!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! To on wymusza na ludziach takie zachowania. Podobnie było za PRL-u. Ilu ludzi skrzywdziło swoich bliźnich??? Pamiętacie? Myślę, że to jest jakieś usprawiedliwienie. Człowiek, to taka istota, która sie potrafi przystosować do wszystkich warunków. Z jednej strony to atut, a z drugiej, niestety nie. Pracodawcy będą to zawsze wykorzystywali, bez względu na prawa pracownicze zawarte w kodeksie pracy. Brak egzekwowania prawa przez nasze instytucje, to wielkie zaniedbanie!

Ponoć sama praca jest do wytrzymania i każdy normalny człowiek dałby sobie radę,ale stare pracownice są tak okropne,że nie da się wytrzymać.Każda tak Ci dopier....,ze masz już dość wszystkiego.Są strasznymi złośnicami i robią wszystko,żeby Cię zdołować.Atmosfera jest tam okropna i to te kobiety taką stwarzają.Ja w pierszej kolejności to bym pozwalniała te wszystkie stare,fałszywe,niemiłe baby.Przede wszystkim patrzyłabym na to jakie są w stosunku do innych pracownic (głównie czy są solidarne,koleżeńskie i miłe) Oczywiście praca też musi iść w parze,ale z pewnością w dobrym klimacie pracuje się o wiele lepiej wszystkim.Budzisz sie rano ,jesz sniadanko i z uśmiechem na twarzy idziesz do swojej ukochanej pracy :-) a nie z wielkim bólem budzisz się rano,nie jesz śniadanka ,bo na samą myśl o pracy wszystkiego Ci się odechciewa.

A do tego Ci Wielcy Szefowie mają swoich poganiaczy, kupionych oczywiście za dużo większe pieniądze niż najniższa krajowa i gnębią normalnych pracowników. Tacy poganiacze to zwykłe pieski pozbawone ambicji, kultury osobistej, często i wykszałcenia. Za to się im oczywiście płaci. To chory system, prowadzący do pozbawienia ludzi godności, poczucia własnej wartości i zdrowia. Smutne, ale prawdziwe!

Z własnego doświadczenia stwierdzam że jeśli ktoś nie musi niech trzyma się najdalej od firm MSU i LA RIVE. Do niedawna byłem paroletnim pracownikiem MSU i stwierdzam że to były całkowicie stracone lata, i to obojętnie czy na produkcji czy w biurze. Podziękowałem tej firmie bez żadnego żalu gdy kazano mi się z nią utoższamiac (oczywiście jednostronnie) bo prawa ma tylko pracodawca, pracownik juz żadnych.

Ten zakład to obóz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Opinie najgorsze się słyszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zero szacunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Normalnie wyzyskiwacze!!!!!!!!!!!!!!
Plottkarstwo i wyśmiewanie się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie polecam tam pracy nikomu ,nawet wrogowi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pan ~`m~ ma całkowitą rację.Grudziadz umiera!!!! Jesli chodzi o zakłady to rzadko zdaża się ,żeby było cool. Zawsze jest fałsz i obłuda,chamsto,wyzysk,egoizm.Ludzie potrafią być okropni i dać nieźle w kość. Szybko uczą się tych złych rzeczy ,żeby przetrwać, zeby zaistnieć.
I uwierzcie mi już lepiej nie będzie ,tylgo gorzej. A Polacy jacy są za granicą ,jeszcze gorsi. W łyżce wody by Cię utopili.
Dostajesz lepiej płatną pracę,no to siup z zawiści wykopują cię z niej,bo przecież nie możesz mieć lepiej od nich.
Zawsze zaplanują coś,żeby sobie polepszyć dobrobyt,a Tobie spiepszyć.I wiecie co????? Przeważnie to robią osoby które Tobie wydaje się ,że są Ci życzliwi ,a tak naprawdę jest innaczej.Także pamiętajcie miejcie oczy i uszy szeroko otwarte i nie dajcie się omotać!!!!Pozdro!!!!!

Witam, czy ktoś wie ile wynosi pensja w la rive (pracownik produkcji) ? wielkie dzięki za informacje pozdrawiam

Ludzie powinni sobie pomagać a nie "ryć" w życiu bywa różnie raz na wozie raz pod wozem....a jak role się odwrócą?to co?