Nikt inny, ale właśnie mieszkańcy podtoruńskich miejscowości decydują o tym, na co zostaną przeznaczone finanse.
- To może nie są zbyt duże pieniądze, ale pozwalają sołectwom na zrealizowanie niewielkich, lecz oczekiwanych przez społeczność zadań - dodaje Olszewski. - Sami mieszkańcy danej wsi najlepiej wiedzą, co i w jakim miejscu najbardziej jest im potrzebne.
Dzięki funduszowi sołeckiemu, w Rogówku postała siłownia wewnętrzna. – Akurat w tym pomieszczeniu wcześniej była graciarnia, a teraz proszę zobaczyć – oprowadza sołtys Bogdan Laskowski. Wśród urządzeń treningowych są orbitrek magnetyczny i bieżnia.
Na siłowni w Rogówku się nie skończy. Lada moment o dobrą kondycję będzie można zadbać też w Jedwabnie.
- Bardzo dobrze, że jest fundusz sołecki, dzięki niemu mamy „swoje” pieniądze i możemy nimi dysponować - mówi Jan Strzelecki, sołtys Jedwabna. - Obok świetlicy wybudowaliśmy już ładny plac zabaw dla dzieci, a teraz właśnie siłownię.
Inne pomysły z gminy Lubicz?
Gronowo zdecydowało, że niezbędne są progi zwalniające. Złotoria postawiła na siłownię pod chmurką, Młyniec Pierwszy - sprzęt do świetlicy wiejskiej, zaś Lubicz Dolny na upiększanie wsi czyli zakup drzewek i krzewów. W Grabowcu dodatkowe pieniądze zostały przeznaczone na organizację zajęć wakacyjnych dla najmłodszych. Sołectwo Krobia doposażyło boiska w sprzęt.
Przed mieszkańcami kolejne rozdanie. Sołectwa gminy Lubicz po raz piąty zdecydują, na co przeznaczą dodatkowe środki. Głos ma każdy - spotkania dotyczące funduszu sołeckiego startują pod koniec sierpnia.