Będą też warsztaty i pieniądze na ciekawe zajęcia pozalekcyjne. Uruchomimy bazę dobrych praktyk.
Aktorka, która jest serialową mamą gromadki dzieci, została ambasadorem naszego programu.
- Przez dziewięć lat, dzięki "Rodzinie zastępczej", stałam się autorytetem dla rodziców. Postanowiłam spożytkować popularność - mówi Gabriela Kownacka.
Zależy jej na propagowaniu tolerancji, kultury i sztuki wśród młodzieży. Będzie odwiedzała szkoły, które przyłączyły się do programu. A tych jest więcej, niż się spodziewaliśmy: 4.640 podstawówek, gimnazjów, liceów, techników i ośrodków wychowawczych w Polsce. W sumie jest już z nami 143 tys. 256 nauczycieli oraz ponad 1,3 mln uczniów. Liczymy też na zaangażowanie rodziców i wsparcie władz samorządowych - partnerami programu "Szkoła bez przemocy" zostało ponad 80 samorządów. W naszym regionie zaangażował się Urząd Gminy w Białych Błotach, Urząd Miejski w Wąbrzeźnie. Dzięki samorządowcom będzie można bardziej pomóc szkołom, na przykład przeprowadzić badania dotyczące przemocy, przeszkolić nauczycieli w zakresie mediacji, zatrudnić psychologów. Z tym jest bowiem kiepsko - spośród 4.640 szkół, które zgłosiły się do programu, jedynie 1026 ma psychologa na etacie.
W przedszkolu też chcą działać
Rok temu co trzeci uczeń naszego regionu narzekał, że w szkole jest dużo agresji. Idąc na lekcje wielu czuło się niepewnie, obawiało się plotek, zaczepek, wymuszania pieniędzy, bicia.
Z ogólnopolskich badań wynikało, że najwięcej przypadków pobić zdarza się w szkołach województw: kujawsko-pomorskiego, podkarpackiego i warmińsko-mazurskiego. Najwięcej przypadków agresji ze strony nauczyciela (wyrzucenie za drzwi, straszenie, obrażanie, szturchanie) - w kujawsko-pomorskim, lubuskim i pomorskim.
Gdy ruszyła pierwsza edycja programu "Szkoła bez przemocy", chcieliśmy pokazać nauczycielom, uczniom, rodzicom, że nie wolno milczeć w sprawie szkolnej agresji. I że można sobie z tym problemem poradzić.
Udało się. Po kilku miesiącach ogłosiliśmy konkurs na projekty działań naprawczych - 916 szkół przesłało nam swoje fantastyczne pomysły. Wśród najlepszych znalazły się projekty z naszego regionu, m.in. Zespołu Szkół nr 21 w Bydgoszczy, SP nr 12 w Grudziądzu, Szkoły Podstawowej im.16. Pułku Ułanów Wielkopolskich w Grupie, Publicznego Gimnazjum w Rojewie.
Okazało się, że można zrobić wiele dobrego, wystarczy chcieć. Rojewskim nauczycielom udało się przekonać uczniów, że można energię wykorzystywać nie przeciwko innym, a dla innych - szkoła angażuje się w akcje charytatywne.
W Grupie, aby zająć uczniów, poprawić nastrój w szkole, zaczęli organizować warsztaty, terapie, zabawy w czasie przerw i po lekcjach. Całą społeczność szkolną obowiązuje kontrakt, dzięki któremu wiadomo, czego nie wolno, a co jest pożądane i będzie nagrodzone. W najmłodszych klasach ruszyła "Klasowa produkcja grzecznolinu" - uczniowie gromadzą punkty z zachowania: na lekcjach, przerwach, w stołówce. Pod koniec miesiąca oblicza się procent wyprodukowanego "grzecznolinu".
Z kolei w grudziądzkiej SP 12 wymyślili MOP - Młodzieżową Organizację Przyjaźni. MOP ma swoje logo, regulamin. Nie jest wyłącznie szkolną strażą porządkową - po lekcjach organizuje konkursy, koncerty, spotkania z uczniami, rodzicami. Przynależność do MOP nobilituje, więc każdy zabiega, żeby się dostać. Szansę mają tylko ci ze wzorową albo bardzo dobrą oceną z zachowania. Do MOP trafiają np. Mistrzowie Przemiany - to tytuł, który może zdobyć każdy, kto zdecyduje się poprawić.
W bydgoskim Zespole Szkół nr 21 nauczyciele przeszli warsztaty dotyczące przemocy i agresji. Wprowadzono więcej dyżurów w czasie przerw i zasadę: w razie kłopotów szybka, zdecydowana reakcja. Do tego systematyczne prowadzenie kart obserwacji uczniów z problemami wychowawczymi i dydaktycznymi, programy profilaktyczne, dyżury dla rodziców. Po długich dyskusjach zmienił się szkolny system kar i nagród. Do rozwiązywania najtrudniejszych problemów powołano tu Trybunał Uczniowski.
Czy można zrobić coś jeszcze?
Można. Nauczyciele bydgoskiego Zespołu Szkół nr 21 czy grudziądzkiej SP 12 zgłosili się do drugiej edycji "Szkoły bez przemocy". W programie, poza dużymi szkołami w dużych miastach, są też szkoły niewielkie, wiejskie i z małych miejscowości: Cekcyna, Pęperzyna, Wąwelna. Działać przeciw przemocy chcą nawet przedszkolaki - w naszym regionie do programu zgłosiło się na przykład przedszkole samorządowe w Nakonowie.
Szybka interwencja
Podstawowym warunkiem przystąpienia do programu było przyjęcie kodeksu "Szkoły bez przemocy"- spisu 10 najważniejszych działań, które trzeba podjąć, aby poprawić bezpieczeństwo i relacje między uczniami, nauczycielami, rodzicami.
Z kodeksu jasno wynika, jak ważne jest diagnozowanie problemu przemocy i natychmiastowa reakcja na każdy przejaw agresji.
Nauczyciele ze szkół, które uczestniczą w programie, wskazują, że szybka interwencja, to podstawa. 90 proc. uważa, że skuteczne są dyżury nauczycieli i rozmowy indywidualne z uczniami. 87 proc. stawia na współpracę z rodzicami, niewiele mniej na edukowanie nauczycieli, organizowanie uczniom zajęć pozalekcyjnych, spotkań integracyjnych, pokazywanie pozytywnych przykładów.
Przydatne są kontrakty klasowe, zajęcia z psychologiem, mediacje rówieśnicze. Choć na razie te ostatnie podejmuje się w mniej, niż co trzeciej szkole. Jeszcze rzadziej można spotkać w szkole rzecznika praw ucznia.
Jak rozumiem tolerancję
Mediacje. Rozwiązywanie konfliktów. Przemoc w rodzinie a przemoc w szkole. Jak pracować ze sprawcą przemocy - to tylko niektóre tematy warsztatów dla nauczycieli. Odbywać się będą w szkołach objętych naszym programem.
Nie przestaniemy też badać problemu przemocy - w ubiegłym roku 200 szkół zostało objętych audytem, w tym roku planujemy badania ankietowe w 300 szkołach.
I tak, jak w ubiegłym roku szkolnym, teraz też będą pieniądze na granty, w sumie 400 tysięcy złotych. O pieniądze mogą się starać nauczyciele, rodzice i uczniowie. Projekty będzie można składać w jednej z pięciu kategorii:
- kultura i sztuka,
- jak rozumiem tolerancję,
- mój region,
- edukacja z internetem,
- sport.
Zależy nam na projektach, które przyczynią się do budowania społeczności szkolnej, więc preferowane będą te angażujące wszystkich jej uczestników: uczniów, rodziców i nauczycieli.
W ciągu całego roku szkolnego będziemy, korzystając z pomocy ekspertów, przygotowywać poradniki dla szkół. Nauczyciele będą mogli korzystać z gotowych scenariuszy zajęć lekcyjnych, zadbamy też o materiały dla grup przedszkolnych. Zadbamy, aby szkoły i przedszkola mogły wymieniać się doświadczeniami, prowadzić będziemy bazę dobrych praktyk. A 2 czerwca ogłosimy "Dzień szkoły bez przemocy".
Chcesz wiedzieć więcej o tym, co robimy? Chcesz wiedzieć, które szkoły są w naszym programie? - zajrzyj na