"GAZETA", SŁUCHAM!

     Czytelnik z powiatu tucholskiego: -_ Kłopoty z finansowaniem służby zdrowia zawdzięczamy jeszcze ekipie pana Buzka. To wtedy powstały kasy chorych, potem przekształcone w Narodowy Fundusz Zdrowia - czyli molochy przejadające jedną trzecią środków, które do tej pory przepływały do placówek leczniczych. Dopóki się tego nie zlikwiduje, sytuacja się nie zmieni.
     _Czytelnik z Bydgoszczy: - _Za czasów PRL-u przeszedłem cztery operacje. Wtedy nie zapłaciłem lekarzom do kieszeni ani grosza. Nie było takiej potrzeby. Teraz jest inaczej - lekarze nie biorący łapówek są w zdecydowanej mniejszości. Taki jest efekt transformacji gospodarczej. W środowisku medycznym panuje przekonanie, że kto więcej ma - ten jest ważniejszy.
     _Czytelnik z Inowrocławia: - _O lekarzach-łapówkarzach jest głośno. O tych bardzo uczciwych niewiele się mówi. A szkoda, bo właśnie takie bardzo ludzkie postępowanie w służbie zdrowia, które przywraca wiarę w człowieka, jest potrzebne. Tym bardziej że takich lekarzy naprawdę nie brakuje.
     _Czytelnik z Włocławka: - _Uważam, że policja źle robi, zatrzymując lekarzy biorących łapówki. Dziś norma to właśnie branie. Wiem coś o tym, bo jestem po pięciu operacjach. I za każdym razem musiałem przekazywać dowody wdzięczności. Skoro to norma, karani powinni być tylko ci, którzy nie biorą łapówek.
     _Andrzej z Bydgoszczy: - _W Warszawie odwiedziłem Stadion Dziesięciolecia. I od tej pory zadaję sobie pytanie, jak to możliwe, żeby człowiek, który zgadza się, aby w biały dzień w sercu Polski kwitł nielegalny handel - kandydował na prezydenta Polski. Jak on chce zaprowadzić porządek w naszym kraju, skoro jako prezydent stolicy nic nie zrobił, aby skończyć z jawną przestępczością?
     _Czytelnik z Nowej Wsi Wielkiej: - _Do czwartku byłem członkiem rady nadzorczej pewnej spółki. Przestałem nim być po wyborach, gdy do rady trzeba było wprowadzić dwie protegowane pracownice ministerstwa skarbu i działacza SLD. Mam nadzieję, że po wyborach PO i PiS zrobią porządek w tej stajni Augiasza.
     _Czytelnik z Brodnicy: - _Gdyby politycy, którzy tak chętnie - prawie codziennie - pojawiają się w programach telewizyjnych - w różnych stacjach - musieli za to płacić, nie trzeba by nas obciążać opłatą za abonament. Bo pieniądze uzyskane z tego tytułu zupełnie by wystarczyły.
     _Z. Urbanek z Włocławka: - _Ewentualna prezydentura Cimoszewicza, prócz innych, ma jeszcze jeden ważny aspekt. Otóż prezydent Kwaśniewski na pewno pozostawi mu w gabinecie wiele rzeczy i tajemnic, więc będzie łatwiej zaczynać.
     _Jan z Lipna: - _W dyskusji na temat wyborów prezydenta, zamiast na programach, ludzie skupiają się na nazwiskach.to jest wielki błąd.
     **_Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.