bezpł. infolinia 0 800-170-755 E-mail: [email protected]
Czytelnik z Inowrocławia: - Po rządach Lecha Wałęsy mamy tysiące bezrobotnych, zlikwidowane zakłady pracy i grupę osób, która się mocno wzbogaciła na cudzym nieszczęściu. Dlatego nie sądzę, aby kogoś ucieszyła wiadomość, że były prezydent znowu marzy o urzędowaniu w Belwederze. Lech Wałęsa niech łowi ryby, a ludzi zostawi w spokoju.
Wojciech z Włocławka: - Argumenty taksówkarzy dotyczące kas fiskalnych są nie do zaakceptowania. Przecież już dziewięćdziesiąt procent taksówek jeździ na gazie, co stwarza zupełnie przyzwoitą opłacalność. Natomiast gdy podczas kursu poprosimy o rachunek, z reguły taksówkarze nie mają bloczków, tuszu w poduszkach stemplowych albo innym razem pieczątki. Kasa te problemy zlikwiduje.
Hanna z gminy Grudziądz: - Jestem oburzona wypowiedziami w "Gazecie Pomorskiej" na temat Teatru Cinema! Skoro władze chcą serwować nam mierne sztuki zamiast przyzwoitego teatru, jaki mamy dzięki Cinema, to miasto szybko stanie się intelektualnym i kulturalnym zerem. Nikt nie pamięta, że bez kultury i sztuki społeczeństwo ginie?
Anna z Inowrocławia: - W Polsce już nikt się chyba nie łudzi, że nasz kraj to wielka oaza uczciwości. Wiadomo, że wiele ustaw pojawia się po to, aby kamraci mogli dobrze zarobić. Teraz sprzedażą kas fiskalnych ma się zająć osławiona firma "Procom"... Tylko współczuć taksówkarzom.
Czytelniczka z Włocławka: - ZUS bardzo szybko realizuje zapisy o różnych potrąceniach z rent czy emerytur. Natomiast gdy ma coś zrobić w interesie klientów, robi to bardzo długo. A najczęściej trzeba ZUS-owi przypominać, monitować i prosić.
Emeryt z Kujaw: - Podejrzewam, że prezydent Bush ma chrapkę na bogactwa naturalne Iraku, z których najważniejszym jest ropa naftowa. Nie ma bowiem innego wytłumaczenia dla nagonki, jaką od wielu miesięcy można obserwować ze strony USA wobec tego kraju.
Czytelnik z Bydgoszczy: - Nie zgadzam się z opinią, iż wojna z Irakiem to tylko sprawa Amerykanów. Nie wolno nam zapomnieć jak groźny dla świata jest Saddam Husajn. Jestem pracownikiem cywilnym wojska i wiem, że w Polsce ochotników na wojnę z Irakiem na pewno nie zabraknie.
Ryszard z Rypina: - Kierowcy wozów ciężarowych już od dawna muszą kupować winiety, i to za niemałe pieniądze. Ciekawe, co się z tymi środkami dzieje? Na pewno złotówki z winiet nie idą na drogi, bo nie widać, aby stan naszych szos - z chwilą wprowadzenia winiet - uległ poprawie.
Czytelniczka z powiatu żnińskiego: - Dodatkowe opłaty przy sprzedaży tuczników to wyciąganie pieniędzy z i tak chudych portfeli rolników. Tak nie powinno być.
Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
