Marian Lewandowski z Torunia: - Wszystkim dziennikarzom "Pomorskiej" życzę wspaniałych, wielkanocnych świąt. Należą się Wam wielkie brawa za to, co dla nas - Czytelników - robicie. Przy okazji osobom, które dzwonią do tej rubryki chciałbym życzyć, aby bardziej optymistycznie spojrzały na nasz kraj.
Czytelniczka z Bydgoszczy: - Polacy nie chcą głosować w referendum za Unią Europejską, bo nie odpowiada im perspektywa zmiany waluty ze złotówki na euro. Szczególnie boją się tego starsi ludzie. Wydaje mi się, że gdyby zapadła decyzja, iż Polska pozostanie przy swojej złotówce, więcej osób poparłoby Unię.
Czytelnik z Włocławka: - Czas najwyższy, aby ZUS przestał ludzi odzierać ze skóry, zabierając połowę zarabianych przez nich środków. Gdyby nie ta instytucja, dałoby się w Polsce wyżyć. Z mojej pensji ZUS zabiera ponad 600 złotych. To złodziejstwo.
Marek z Inowrocławia: - Skąd wiadomo, że Aleksander Kwaśniewski nie ma powodów do obaw przed przesłuchaniem w sprawie Rywingate?
Krzysztof z powiatu bydgoskiego: - Prowadzę mały zakład usługowy. Ale pewnie niedługo będę musiał go zamknąć. Z tygodnia na tydzień kolejne osoby tracą pracę. Nie mają więc pieniędzy. Jeżeli ktoś nie ma pieniędzy na chleb, to tym bardziej nie myśli o podzelowaniu butów, naprawieniu sprzętu AGD czy nawet o pójściu do fryzjera.
Czytelnik z Włocławka: - Jestem za tym, aby zlikwidować wszystkie przyznane już renty. I przeprowadzić ich weryfikację. Już rzeczywiście uczciwą. Uważam bowiem, że obecnie wiele osób otrzymuje świadczenia ZUS-owskie tylko dzięki znajomościom.
Czytelnik z Brodnicy: - Kiedy słyszę o kolejnej przychodni, w której skończył się limit badań, albo o kolejnym szpitalu w Polsce, którego konta zajął komornik, nagła krew mnie zalewa. Co miesiąc z moich pieniędzy spora kwota potrącana jest na ubezpieczenie zdrowotne. W skali kraju są to wielkie pieniądze. Gdzie się one podziewają?
Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
