Anna z Bydgoszczy: - Ministrowie skarbu, którzy mieli merytoryczne zastrzeżenia do prezesa PZU Życie musieli pożegnać się ze stanowiskiem. Minister zdrowia Balicki głośno wyrażał swe wątpliwości o kandydacie na szefa funduszu zdrowia i w konsekwencji sam podał się do dymisji. Tak się dziwnie składa, że premier Miller staje po stronie tych, którzy raczej nie mają czystych sumień. Teraz, co prawda, prezes PZU Zdzisław Montkiewicz stracił stanowisko, ale stało się to o wiele za późno.
Marek z Nakła: - Immunitety wymyślono nie po to, by chroniły jeżdżących po pijanemu prokuratorów, sędziów, adwokatów. Jaką moralność mają przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości, skoro solidarność zawodową przedkładają ponad uczciwość. Podobnie, niestety, postępują lekarze, którzy kryją kolegów stawiających błędną diagnozę skutkującą niekiedy śmiercią lub kalectwem pacjentów.
Ewa z Bydgoszczy: - Antoni Tokarczuk to zapewne świetny fachowiec, który zna się na wszystkim - i na budownictwie, i na ochronie środowiska, i - jak się okazuje - na sporcie. Pan Walkowiak jest podobnym geniuszem. Prezydent Dombrowicz na pewno nie da mu zginąć.
Ludwik z Torunia: - Były premier Pawlak jako jedyny z parlamentarzystów nie złożył oświadczenia majątkowego kpiąc, że i tak nikt mu nic nie zrobi. Widać w jak głębokim poważaniu ma prawo, które wraz z innymi posłami stanowi.
Andrzej z Bydgoszczy: - Jeden z czytelników stwierdził, że przystąpienie do Unii oznaczać będzie jedynie zamianę kołchozu wschodniego na zachodni. Ten pan nie wie o czym mówi. A jak chce się przekonać jaka jest różnica między Wschodem i Zachodem, niech wybierze się na Białoruś, gdzie rządzi były dyrektor kołchozu - Łukaszenka.
Bogusia z Gniewkowa: - Polska byłaby krajem mlekiem i miodem płynącym, gdyby efektów pracy rodaków nie marnotrawili politycy uwikłani w afery korupcyjne, rozkradający z narodowego majątku co tylko się da. Ostatnio strach otwierać telewizor czy brać "Pomorską" do ręki - tyle przykładów na nieuczciwość rządzących. Kiedy poniosą karę za swe niecne czyny?
Adam z Grudziądza: - Panowie z Samoobrony i Ligi Rodzin Polskich - przede wszystkich Giertych, Lepper, Pęk - powinni się wstydzić. Im nie chodzi o dobro Polski, ale o szum medialny, własny interes.
Opinie prezentowane przez Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
