Czytelniczka z Bydgoszczy: - Nauczyciele zrobili się wygodni. Mają wysokie pensje, bardzo dużo dni wolnych. A teraz chcą jeszcze, aby rok szkolny skończył się w połowie czerwca. To nieuczciwe wobec dzieci. Program jest tak bardzo przeładowany, a nauczyciele wykorzystują każdą okazję, aby wymigać się od pracy.
Czytelnik z Dobrzynia nad Wisłą: - Działacze związkowi reprezentujący nauczycieli zachowują się jak rozjuszony byk na arenie. Niezależnie od tego czy propozycje ministerstwa są racjonalne czy nie, oni kontratakują, nie bacząc czy rzeczywiście działają w interesie nauczycieli. Sądzę, że wydłużenie roku szkolnego o kilka dni nie jest tak ważne dla nauczycieli jak godziwe wynagrodzenie i stabilizacja zawodowa. I tym powinni zająć się "działacze", a nie stwarzaniem wrażenia, że nauczyciele wybrali swój zawód dla długich wakacji. Nauczycielom zaś jest potrzebne pozytywne nastawienie społeczeństwa, a nie wzmacnianie opinii, że są wyjątkowo roszczeniową grupą.
Czytelniczka z Bydgoszczy: - Szkoda, że w artykule "Nasze drogie konto", jaki ukazał się w "Pomorskiej" pominięto sposób, w jaki banki zarabiają na emerytach i rencistach. Pieniądze wysyłane z ZUS-u potrafią docierać na konta nawet po 5-6 dniach. To rozbój w biały dzień.
Janusz z gminy Bukowiec: - Odwołanie Pana Łapińskiego i Naumana to nie tyle słuszny krok, ale ratowanie własnych interesów. Nie wierzę jednak, aby ta decyzja sądu partyjnego pomogła zmienić na lepsze opinię o lewicy. To ugrupowanie już straciło swoją szansę. Najgorsze, iż prawica jest tyle samo warta.
Czytelnik z Włocławka: - No i co z tego, że wysocy urzędnicy z Agencji Rynku Rolnego stracili pracę? Przecież dzięki temu ani nie przybędzie zboża, ani pieniędzy. Uważam, że w takich wypadkach powinna zostać wprowadzona odpowiedzialność materialna. Tu należałoby zarządzić wysokie kary. Obawiam się, że zamiast tego ci panowie otrzymają jeszcze od Agencji wysokie odprawy.
Halina z powiatu bydgoskiego: - Gdyby uczciwie przeprowadzono weryfikację rent, na pewno starczyłoby pieniędzy na godziwe świadczenia dla faktycznie chorych ludzi. Tymczasem renty często są odbieranie osobom bardzo schorowanym, słabym. A kombinatorzy nadal się nimi cieszą.
Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.
