"GAZETA", SŁUCHAM!

     Teresa z Bydgoszczy: - Cieszę się, że pan Tusk nie został prezydentem. To człowiek niezdecydowany, chwiejny. Nie wiedział jeszcze co powie Marcinkiewicz w expose, ale już wiedział, że tego rządu nie poprze. PO i SLD to partie niedojrzałe, nastawione na konfrontację.
     Tomasz z Bydgoszczy: - Już widać, jak dyspozycyjny wymiar sprawiedliwości podlizuje się ministrowi Ziobro. Tak jak potraktowano Rywina nie traktuje się nawet przestępców-recydywistów.
     Marta z Bydgoszczy: - Tysiące kryminalistów, nożowników, bandytów chodzi po ulicach, bo więzienia pękają w szwach, ale znalazło się za kratkami miejsce dla Rywina, skazanego za wirtualną łapówkę. Nie na taką sprawiedliwość czekałam.
     Maria z Bydgoszczy: - Niech Tusk, Rokita, Gronkiewicz-Waltz przestaną przeszkadzać w tworzeniu rządu, nie mogą z góry przesądzać, że on niczego dobrego nie dokona.
     Marek z Chojnic: - Sejm powinien zacząć pracę od przygotowania ustawy zabraniającej kandydowania do parlamentu osobom skazanym. Bo to niemoralne, kiedy prawo stanowią ci, którzy sami są z nim na bakier.
     Helena z Bydgoszczy: - Wielką kompromitacją zakończyły się rządy Buzka. I co? Premierem zostaje Marcinkiewicz - szef doradców politycznych Buzka, dobierający sobie do Rady Ministrów współpracowników z tamtego rządu, który się nie sprawdził. I to ma być ta odnowicielska grupa fachowców?
     Irena z Mątew: - PiS powinno jak najszybciej postawić przed Trybunałem Stanu Jerzego Buzka. To za jego czasów zniszczono służbę zdrowia i gospodarkę, fundując nam nędzę, głód, beznadzieję.
     Mira spod Bydgoszczy: - Teresie z Chojnic nie podoba się krytyka pani, która wkrótce zostanie pierwszą damą. To prawda, że nie były to wybory miss, tylko prezydenta. Ale skoro ona sama tak chętnie zabiera głos i pcha się na pierwszy plan, musi liczyć się z tym, że zostanie oceniona. I to niekoniecznie pozytywnie.
     Opinie Czytelników nie zawsze są zgodne ze stanowiskiem redakcji.