Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdy brakuje tchu

Redakcja
Na astmę oskrzelową, zwaną inaczej dychawicą cierpi ok. 2 mln Polaków, czyli co 20 z nas. Pneumolodzy, lekarze zajmujący się układem oddechowym, twierdzą, że co roku chorych przybywa. To nie jest zwykły kaszel Kontrolować chorobę

     
     
Tymczasem bardzo często osoby cierpiące na nagłe napady duszności - bagatelizują sprawę. Nie leczą się. A przecież astma oskrzelowa to nie wyrok. Stosując się do zaleceń lekarza można z nią normalnie żyć, pracować, a nawet uprawiać sport.
     Astma dzieli się na dwa rodzaje: zewnątrzpochodną - która jest związana z działaniem alergenów i wewnątrzpochodną - wywołaną infekcjami wirusowymi, kontaktem z substancjami chemicznymi i zimnym powietrzem.
     Rozpoznanie astmy oskrzelowej czasami jest bardzo trudne - w jej łagodnej postaci często jest mylone z chronicznym zapaleniem oskrzeli i leczone antybiotykami. Powinniśmy poinformować lekarza przy kolejnej wizycie z powodu trudności z oddechem o tym, ile razy byliśmy już leczeni "na zapalenie oskrzeli". Powinno to być sygnałem do przeprowadzenia specjalistycznych badań, które wykluczyłyby lub potwierdziły podejrzenia o astmę oskrzelową. Nie leczona astma prowadzi do stałych zmian w oskrzelach.
     Na astmę oskrzelową może chorować każdy. Naukowcy wskazują jednak, że najczęściej na zachorowanie mają wpływ czynniki dziedziczne. Jeśli jedno z rodziców choruje, możliwość choroby u dziecka wzrasta o 30 proc. Jeśli oboje rodziców chorują - zagrożenie wzrasta o 50 proc.
     Na astmę oskrzelową mogą chorować już niemowlęta, jednak najczęściej pierwsze objawy występują od 5 do 10 roku życia. Chłopcy chorują dwa razy częściej niż dziewczynki. Na pocieszenie lekarze mówią, że jeśli ktoś zachoruje na astmę w dzieciństwie, jest nadzieja, że objawy choroby cofną się w okresie dojrzewania. Niestety, u niektórych osób powróci po pięćdziesiątce. Takich szans nie mają dorośli, którzy zachorowali na astmę oskrzelową - będą z nią walczyć do końca życia.
     Każdy chory powinien regularnie poddawać się badaniu spirometrycznemu, które pozwala określić, jak działa nasz układ oddechowy. Jest bezbolesne. Pacjent bierze do ust rurkę, podłączoną do aparatu pomiarowego. Musi na polecenie diagnosty wdychać i wydychać powietrze w ściśle określony sposób. Badanie jest zapisywane specjalnym wykresem. Na jego podstawie lekarz określa, czy układ oddechowy pracuje poprawnie, czy też nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska