- Wcale nie jest łatwo wydać sześćdziesiąt tysięcy euro - twierdzi wójt Krzysztof Dąbkowski. - Pieniądze przeznaczone są na pomoc rodzinie, integrację naszej społeczności. Musimy je wydać zgodnie z przepisami, ale i z potrzebami tłuchowian. Chcieliśmy je szczegółowo poznać, więc zebraliśmy od mieszkańców wnioski w tej sprawie. Dostaliśmy ich bardzo wiele.
Kilkuosobowy zespół, powołany w Urzędzie Gminy, jest właśnie w trakcie analizowania wniosków, które przysłali mieszkańcy i organizacje społeczne, takie jak choćby Koło Gospodyń Wiejskich, czy Ochotnicza Straż Pożarna.
Wielu wnioskodawców sugeruje, by kontynuowano organizację imprez lokalnych, integrujących mieszkańców, kultywujących tradycje, takich jak dożynki, Dni Tłuchowa, czy plebiscyt na najbardziej zasłużonego tłuchowianina. Panie z KGW proponują na przykład utworzenie regionalnej izby tradycji. Inną grupę wniosków stanowią te, które dotyczą różnego rodzaju szkoleń, kursów, spotkań, itp. W tym przypadku seniorzy chcieliby na przykład kontynuacji programu rekreacyjnego.
Trzecia grupa wniosków dotyczy najszerzej rozumianej problematyki rodzinnej - wsparcia dla najbardziej potrzebujących, porad prawników, psychologów, itp.
Realizacja przedsięwzięcia przewidziana jest na lata 2008-2009, a poszczególne projekty wybrane zostaną w konkursach.