Szczególnie niebezpieczne są narkotyki, jak twierdzi komendant, dostępne głównie na dyskotekach. - Co weekend można wyłapać w ich okolicach młodzież z marihuaną, extasy czy amfetaminą - informuje Janusz Dzięcioł, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. - Dlatego planujemy odwiedzać dyskoteki. Najbardziej interesują nas dilerzy. Gdy przestaną sprzedawać, problemu z narkotykami nie będzie.
Przez wandali wydajemy tysiące złotych
Inną wadą dyskotek są poczynania ich uczestników, z reguły po zabawie. - Rocznie niszczą w Świeciu około stu znaków drogowych. Koszt produkcji i montażu jednego pochłania około dwóch tysięcy złotych. Policzcie sobie, ile pieniędzy wydajemy przez tych wandali - zaleca komendant.
Rzadziej na wsi
Radnego Rafała Niciejewskie-go interesuje stan bezpieczeństwa na wsiach w gminie Świecie: - Tam też mieszkają ludzie na bakier z prawem - zauważa.
- Racja - przyznaje komendant. - Z przykrością stwierdzam, że strażnicy są na wsiach rzadziej, niż w mieście. Ale współpracujemy z sołtysami, jesteśmy zorientowani w sytuacji.
Uwaga na Marianki
- A które rejony miasta są najgroźniejsze? - pytają radni.
- Oprócz okolic dyskotek, wszystkie słabo oświetlone miejsca: park przy domu kultury, Duży Rynek, gdzie kręcą się pijaczki, wymuszający pieniądze - wylicza komendant. - I Marianki, od jakiegoś czasu przestępczość przenosi się w ten rejon Świecia.