https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tak w Czeczenii mieszkał Sławomir Wałęsa. Nowe fakty w śledztwie dotyczącym zgonu [9.05.2025 r.]

Małgorzata Oberlan
Zwłoki Sławomira Wałęsy odkryto w jego mieszkaniu w wieżowcu w Toruniu 30 kwietnia. Od ponad dziesięciu lat żył właśnie tutaj - w tzw. Czeczeni na Rubinkowie, kiedyś owianej złą sławą. Trawił go alkoholowy nałóg.
Zwłoki Sławomira Wałęsy odkryto w jego mieszkaniu w wieżowcu w Toruniu 30 kwietnia. Od ponad dziesięciu lat żył właśnie tutaj - w tzw. Czeczeni na Rubinkowie, kiedyś owianej złą sławą. Trawił go alkoholowy nałóg. Grzegorz Olkowski
Prokuratura Okręgowa w Toruniu ujawniła wstępne wyniki sekcji zwłok Sławomira Wałęsy. "Nowości" dowiedziały się, że do jego zgonu nie przyczyniły się osoby trzecie, brak też śladów wskazujących na targnięcie się na życie.

Nowe ustalenia w śledztwie dotyczącym śmierci Sławomira Wałęsy

Zwłoki 52-letniego Sławomira Wałęsy policja odkryła w jego mieszkaniu na toruńskim osiedlu Rubinkowo 30 kwietnia. Przybyła tam po zgłoszeniu od sąsiadów, których zaniepokoiło to, że dłuższy czas już nie widzą mężczyzny. Wszyscy wiedzieli, że od wielu lat trawi go alkoholowy nałóg. Mimo wszystko jednak ponad tydzień niewidzenia sąsiada zaniepokoił już lokatorów wieżowca, nazywanego w mieście Czeczenią.

Wyniki sekcji zwłok. Nie wszystko da się ustalić

Już wstępne oględziny zwłok dokonane wtedy na miejscu wskazywały na "brak udziału osób trzecich" w zdarzeniu, co przekazywała policja. Toruńska prokuratura wszczęła jednak standardowo w takiej sytuacji śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci (art. 155 kk).

W poniedziałek, 5 maja, wykonana została sekcja zwłok. Są już jej wstępne wyniki. -Bezpośrednią przyczyna zgonu była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Sekcja zwłok nie wykazała, żeby do śmierci mężczyzny przyczyniły się osoby trzecie - mówi prok. Andrzej Kukawski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Na ciele zmarłego nie odkryto również śladów wskazujących na to, by sam wyrządził sobie krzywdę i doprowadził do zgonu. Co się zatem stało dokładnie? Jak przekazują śledczy, nie wszystko najprawdopodobniej da się ustalić. Zwłoki przeleżały w ciepłym pomieszczeniu półtora tygodnia (ostatni raz sąsiedzi widzieli mężczyznę w Wielkanoc). Ich stan nie pozwalał już na pobranie wycinków i wykonanie badań histopatologicznych. 

Ostateczny wynik sekcji opisany zostanie w opinii posekcyjnej, na którą trzeba jeszcze poczekać. Wszystko wskazuje jednak w tym momencie na to, że śledztwo zostanie w przyszłości umorzone - wobec braku podejrzenia przestępstwa.

Smutne i samotne życie syna prezydenta w Czeczenii

Sławomir Wałęsa był jednym z ośmiorga dzieci Danuty i Lecha Wałęsów. Jego śmierć oznacza dla rodziców pożegnanie już drugiego syna - wcześniej zmarł Przemysław Wałęsa.

W roku 2013 "Super Express" nagłośnił, jak w zaniedbanym mieszkaniu w tzw. Czeczenii w Toruniu żył Sławomir Wałęsa. "Nie da się mieć rodziny i pic. Wszystko spieprzyłem" - mówił mężczyzna reporterowi tabloidu, który kilkukrotnie go tutaj odwiedzał. Wiadomo, że rodzina podejmowała próby skłonienia go do skutecznej terapii. Leczenie podejmował, ale go nie kończył. 

Depresyjna okolica

Dwa wieżowce przy ul. Dziewulskiego 39 i 41 na blokowisku Rubinkowo w Toruniu - to one nazywane są Czeczenią. Przez lata była adresem owianym w Toruniu złą sławą. Gdy Sławomir Wałęsa przed kilkunastoma laty tutaj zaczął tu mieszkać, miejsce należało do jednych z najtańszych w mieście. Jeszcze całkiem niedawno pośrednicy nieruchomości nie kryli, że sprzedać tutaj czy wynająć komuś korzystnie mieszkanie jest trudno - ciągnie się za nimi najgorsza sława. Jaka? Z jakimi wydarzeniami związana?

W maju 2004 roku doszło tutaj do biestialskiego mordu (w wieżowcu z numerem 41). W okrutny sposób 56-letni Jerzy G., emerytowany policjant, najpierw został tutaj napadnięty i obrabowany we własnym mieszkaniu przez grupę pięciu nastolatków, a potem w brutalny sposób zamordowany. Główne zarzuty usłyszał wówczas 17-letnie zaledwie Daniel Sz. Z Torunia. "Rozłupał głowę siekierą, nożem podciął gardło, a po wszystkim zwołał dziewczyny i pochwalił się, co zrobił. Czuł się z tym jak bohater" - opisywały gazety. 

Lokalne media rozpisywały się wtedy o tym, że nie tylko policjanci na interwencję, ale i strażacy przyjeżdżają tutaj na okrągło. Wieżowce zamieszkiwali wówczas licznie nie tylko ludzie najzwyczajniej w świecie niezamożni ("ofiary transformacji ustrojowej" - mówiono), ale i tak zwany element kryminalny. - Podpalenia zsypów, piwnic, gumowych poręczy i domofonów są tutaj na porządku dziennym - mówił wtedy Paweł Frątczak, ówczesny rzecznik strażaków w Toruniu. 

Trochę wcześniej, bo w roku 2002, w mieście głośno było o wieżowcu z numerem 39. Pracownicy MPO bali się tutaj przyjeżdżać pod pomieszczenia zsypowe, by odebrać kontenery ze śmieciami. Dlaczego? Z okiem spadały na nich szklane butelki, kawałki betonu, kamienie, słoiki... Takimi akcjami czas zabijali sobie tutaj gromadzący się na półpiętrach blokersi.

W kolejnych latach legenda wieżowców strachu i Czeczenii rosła. W roku 2005 najsmutniejszą historią stąd była ta dotycząca samobójstwa zaledwie 13-letniego chłopca. Paweł wyskoczył z okna na 10.pietrze wieżowca. Zginął na miejscu. Reporter lokalnej gazety, który próbował badać okoliczności dramatu, "na Czeczenii" zbyt wielu ciepłych słów o dzieciaku nie usłyszał. "Panie, może wreszcie trochę spokoju będzie" - mówili mu lokatorzy.

W latach 2012-2014 nadal natomiast nie brakowało doniesień o koczujących w wieżowcach bezdomnych i problemach z nimi, aktach wandalizmu, agresji itp. 

A jak dziś jest tutaj z bezpieczeństwem? W obu wieżowcach jest po blisko 200 mieszkań. Razem to zatem prawie 400 mieszkań i ponad tysiąc lokatorów. Jak przekazywała "Nowościom" już w 2023 roku policja, liczba interwencji tutaj nie odbiega od osiedlowej normy i adres stał "zwykłym". Do mrocznej historii miasta jednak przeszedł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Papież Leon XIV: „Pokój dla całego świata"

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska