Żołnierze będą pełnili dyżury w trybie zmianowym w godzinach: 7-19 i 19-7. Oznacza to, że monitoring wolnej bazy łóżkowej w 27. szpitalach będzie całodobowy, a statystyki mają być aktualizowane średnio co 3-4 godziny.
By karetki nie krążyły od szpitala do szpitala. Jak to ma działać?
Dane ze szpitali odnośnie liczby wolnych łóżek mają trafiać bezpośrednio do wojewódzkich koordynatorów ratownictwa medycznego, a ci je przekazywać mają do załóg karetek "covidowych". Chodzi o to, aby ambulansy niepotrzebnie nie krążyły pomiędzy lecznicami, które nie będą mogły przejąć chorego z pozytywnym wynikiem na koronawirusa.
- Precyzyjne i aktualne dane o miejscach gotowych na przyjęcie pacjenta z dodatnim wynikiem testu na koronawirusa, wymagającego hospitalizacji jest kluczowe. Umożliwiają bowiem szybkie przekazanie pacjenta do najbliższego szpitala, który zagwarantuje jego przyjęcie - podkreśla Barbara Nawrocka z NFZ-u.
Pracownicy NFZ przeszkolą żołnierzy
Sprawdzanie i aktualizowanie danych o wolnych łóżkach w szpitalach jest możliwe dzięki systemowi informatycznemu, udostępnionego przez Centrum e-Zdrowia. - Przeszkoleniem żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej z obsługi systemu zajmą się oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia - wyjaśnia Barbara Nawrocka. - Pracownicy Funduszu będą też pomagać żołnierzom w kontaktach z placówkami i służyć swoją wiedzą o systemie ochrony zdrowia.
Kujawsko - Pomorski oddział NFZ-u, nadał już uprawnienia dla szpitali, które będą wspomagane przez żołnierzy. - Przekazaliśmy niezbędne informacje o aplikacji, służymy żołnierzom swoją wiedzą i wszelkim możliwym wsparciem merytorycznym - zapewnia Barbara Nawrocka.
Akcją koordynacji monitoringu wolnych łóżek w Kujawsko - Pomorskiem będzie zajmowało się 54. żołnierzy z 8 Kujawsko-Pomorskiej Brygady WOT.
